Już 38-letni reprezentant Australii tym samym wraca do korzeni. W Millwall grał, nim przeniósł się do Evertonu. W latach 1997-2004 w 251 meczach strzelił 57 bramek.
Teraz klub Championship ma pozwolić mu na osiągnięcie jak najlepszej formy przed Mistrzostwami Świata w Rosji.
Wcześniej, na początku grudnia, Cahill z powodu braku regularnej gry rozwiązał umowę z Melbourne City. Uznał, że pojawianie się na boisku tylko na końcowy kwadrans meczów A-League nie pozwoli mu należycie przygotować się do mundialu, już czwartego w jego karierze (wcześniej w 2006, 2010 i 2014 roku).
Do Millwall Australijczyka, który może występować na ataku lub pozycji ofensywnego pomocnika, sprowadza... Neil Harris, jego były kumpel z ataku klubu. Panowie współpracowali na boisku w latach 1998-2004. Harris jest o zaledwie dwa lata starszy od Cahilla.
Obecnie legendarny klub zajmuje stosunkowo bezpieczną pozycję w tabeli Championship. Piętnaste miejsce oznacza czternaście punktów straty do lokaty gwarantującej udział w play-offach, ale też dziewięć przewagi nad pierwszym miejscem oznaczającym spadek do League One.