Jeden z najlepszych w historii lekkoatletów specjalizujących w rzucie młotem znany jest z ciętego języka i otwartego wyrażania swoich myśli.
Przekonaliśmy się o tym po raz kolejny przy okazji udzielonych przez niego wypowiedzi na łamach Sport.pl w kontekście nadchodzącej gali 89. Plebiscytu na Najlepszego Sportowca Polski 2023 Roku.
Paweł Fajdek nie znalazł się w gronie wyróżnionych sportowców, ale nie przeszkodziło mu to w wyrażeniu negatywnej opinii na temat obecności na liście nominowanych Roberta Lewandowskiego.
- Co wśród nominowanych robi Robert Lewandowski? Przecież z reprezentacją przegrał wszystko. Naprawdę nie rozumiem, co on robi na liście. Lepiej byłoby dać chłopu odpocząć niż skazywać go na uśmiechanie się i tłumaczenie. Z tym plebiscytem jest po prostu tak, że jego twórcy uważają, że popularny Lewandowski musi być. Żenujące, serio! - stwierdził 34-letni lekkoatleta, który korzystając z okazji za wydarzenie roku uznał poniesioną porażkę przez „Biało-Czerwonych” z Mołdawią w eliminacjach EURO 2024.
- To jest wydarzenie roku. Bo wydaje mi się, że żaden Polak mimo żartów z kadry nie był przygotowany na wpie***l od Mołdawii. Żaden! Uważam, że tak naprawdę to jest sportowe wydarzenie roku. Negatywne, ale - niestety - najważniejsze - przyznał.
Ceremonia ogłoszenia najlepszego sportowca mijającego roku w Polsce odbędzie się 6 stycznia. Faworytką do zgarnięcia prestiżowej statuetki jest tenisistka Iga Świątek.