Bezpośrednie starcie finalisty ostatniej edycji Ligi Mistrzów z Napoli stało się idealnym pretekstem dla dziennikarzy do zapytania prezesa Beppe Marotty o plotki łączące reprezentanta Polski z przeprowadzką do Interu Mediolan.
Nie miał on żadnej potrzeby do ukrywania faktu istnienia zainteresowania usługami środkowego pomocnika. Jednocześnie wyraził nadzieję na to, że... jego rozmowy z obecnym pracodawcą zakończą się sukcesem.
- Zieliński? Wiem tylko, że jest to zawodnik, którego kontrakt wygasa wraz z końcem sezonu. Uważam jednak, że Napoli bardzo ostrożnie stara się dojść z nim do porozumienia przed czerwcem. W tej chwili nie jesteśmy absolutnie blisko pozyskania go. To jasne jest, że z perspektywy monitoringu obszar techniczny - Ausilio, Baccin i ja - również patrzymy na wygasające umowy. Teraz wyprzedzamy jednak czas bezpośredniej interwencji. Zieliński to utalentowany zawodnik, ale też mam nadzieję na to, że dojdzie do porozumienia z Napoli - stwierdził działacz w rozmowie z DAZN przed meczem, który zakończył się odniesieniem zwycięstwa przez „Nerazzurrich” (3:0).
29-latek rozpoczął niespodziewanie spotkanie na ławce rezerwowych i pojawił się na murawie dopiero na ostatni kwadrans.
Był to dla niego w sumie osiemnasty rozegrany mecz w tym sezonie. Do tej pory zanotowanych w nich trzy trafienia oraz trzy asysty.
***
Gigant naciska na Piotra Zielińskiego. To byłby atrakcyjny kontrakt