Pochettino szczerze o swoich planach. „Chciałbym tam pracować”

fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Źródło: London Evening Standard

Mauricio Pochettino zdradził na konferencji prasowej poprzedzającej starcie z Interem Mediolan w Lidze Mistrzów, że mógłby w przyszłości spróbować swoich sił na ławce trenerskiej we Włoszech.

Argentyńczyk podpisał w maju nowy pięcioletni kontrakt z „Kogutami” i po zaledwie kilkunastu dniach zaczął być łączony z objęciem stanowiska szkoleniowca Realu Madryt po tym, jak dość niespodziewanie z tej posady zrezygnował Zinédine Zidane.

Menedżer londyńskiego klubu nie wyraził jednak chęci do zmiany otoczenia, ponieważ stawia przed sobą ambitne cele w roli szkoleniowca Tottenhamu.

- Mój kontrakt wygasa za cztery i pół roku o ile Daniel Levy nie zwolni mnie pierwszy! A tak na poważnie, to dzisiaj widzę siebie tutaj i marzę o wygrywaniu trofeów z Tottenhamem, może Premier League na naszym nowym stadionie - powiedział Pochettino.

46-latek zdradził jednocześnie dwa potencjalne kierunki, jakie mógłby obrać po zakończeniu swojej przygody w angielskim zespole.

- Moim marzeniem jest poprowadzenie w przyszłości reprezentacji Argentyny - przyznał menedżer Tottenhamu.

- Chcę też pracować w Serie A. Mam włoskie pochodzenie i to byłoby wspaniałe doświadczenie. Kiedyś Burdisso zapytał mnie o to. Odpowiedziałem mu, że tak naprawdę nigdy o tym wtedy nie myślałem, ale za każdym razem, gdy przyjeżdżam do Włoch, to czuję się tam jak w domu. Argentyńczycy i Włosi żyją w podobny sposób i mają taką samą pasję do piłki nożnej. Oczywiście do pracy w tym kraju potrzebowałbym lepszej znajomości języka, ponieważ ma on podstawowe znacznie dla komunikowania się z zawodnikami. Pamiętam, że mój dziadek często mówił do mnie po włosku, ale byłem wtedy dość młody, dlatego musiałbym nabrać najpierw trochę praktyki. Wiele lat temu kontaktowała się ze mną Sampdoria. Byłem wtedy w Espanyolu, ale skończyło się tylko na zainteresowaniu - dodał Pochettino.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gorąco przed meczem Galatasaray - Fenerbahçe. Piłkarzom puściły nerwy [WIDEO] Kibice Legii Warszawa bardzo zadowoleni. Stołeczny klub może mieć z niego pociechę Kacper Kozłowski strzelił gola Ajaksowi Imponujące pożegnanie Jürgena Kloppa. Kibice czekali pod Anfield [WIDEO] Bramkarz Legii Warszawa zostanie za granicą? „Osiągnięcie porozumienia nie powinno być trudne” Tomasz Hajto o Wiśle Kraków: Raz w roku to i kurka zniesie złote jajko Zjazd Rakowa Częstochowa. Różnica jest naprawdę duża

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy