Reprezentant Francji nabawił się urazu stawu skokowego po ligowym starciu z Arsenalem (1:1) i od tego momentu nie odzyskał pełnej sprawności, która pozwoliłaby mu wrócić do kadry meczowej „Czerwonych Diabłów”.
Ekipa z Old Trafford przekonywała początkowo, że kontuzja środkowego pomocnika nie jest zbyt groźna i ten powinien ponownie być do dyspozycji Ole Gunnara Solskjæra po przerwie na spotkania reprezentacyjne. Sam Norweg przyznał jednak po październikowych pojedynkach, że problemy zdrowotne 26-letniego zawodnika są poważniejsze niż przypuszczano i wydłużą okres jego nieobecności do grudnia.
Teraz niektóre media uważają, że przerwa w grze Pogby potrwa jeszcze dłużej, co ma mieć bezpośredni wpływ na jego przyszłość, a Alan Brazil przekazał nawet w trakcie audycji w talkSPORT, że Francuz ma już za sobą ostatni występ w barwach Manchesteru United, ponieważ zamierza go opuścić w trakcie zimowego okienka transferowego.
- Dostałem właśnie informację i nie jest to przypadkowa wiadomość tekstowa, bo znam tego gościa, a on wie bardzo dużo o sytuacji panującej w Manchesterze United. Napisał mi tak - „Z bardzo mocnego źródła – Pogba nigdy nie zagra już dla Manchesteru United”. Zróbcie z tym, co chcecie. Nie wiem, kto i dlaczego mu to powiedział, ale taką dostałem informację - przyznał dziennikarz.
- Ostatniej nocy myślałem sobie o tym, co dzieje się z Pogbą i gdzie on w ogóle jest. Wrzucił do sieci wideo, jak gra w koszykówkę, a jest niby kontuzjowany. To tylko zdenerwowało fanów zespołu - dodał.
Środkowy pomocnik jest już od dłuższego czasu łączony z możliwymi przenosinami do Juventusu lub Realu Madryt. Do niedawna brano w tym kontekście jego możliwy transfer w lecie, ale jak widać coraz poważniej brana pod uwagę jest opcja zimowej przeprowadzki do Włoch czy Hiszpanii.
26-latek wystąpił w zaledwie sześciu spotkaniach „Czerwonych Diabłów” w trwającym sezonie i zanotował w nich dwie asysty.