W ostatnim czasie spekulowano, że Belg zamelduje się na Old Trafford wcześniej niż po zakończeniu aktualnego sezonu. Jego wypożyczenie do Borussii Dortmund okazuje się aktualnie mało efektywne, bowiem skrzydłowy nie może liczyć na regularne występy w niemieckiej ekipie. Wczoraj pojawił się na boisku w 69. minucie i zaliczył asystę przy honorowym trafieniu Aubameyanga.
Pobyt 20-latka w Bundeslidze miał rozwinąć jego talent, choć Louis van Gaal od początku był orędownikiem tego, by piłkarz pozostał w Anglii pod jego okiem. Ten nalegał jednak na odejście, gdy pojawiła się konkretna propozycja. Choć ostatnio pojawiają się sygnały, że Januzaj jest sfrustrowany obecną sytuacją, jego macierzysty klub nie zamierza ingerować w warunki transakcji. Takie stanowisko przedstawił przynajmniej trener "Czerwonych Diabłow".
- Myślę, że nie jest to wypożyczenie na trzy miesiące, ponieważ on trafił do Niemiec, a tam nie znają takich systemów, które pozwalałyby na skrócenie pobytu. To nie Anglia, gdzie praktykowane są takie rozwiązania - rozpoczął holenderski trener.
- On teraz nie gra, ale nie kwestionowałbym jego talentu. Jestem przekonany, że go ma, ale musi nauczyć się wielu rzeczy. Talent to wiele, ale potrzebny jest charakter, by piłkarsko się ukształtować. Może to zrobić - dodał.
- On jest zdolny do konkurowania na najwyższym poziomie. Chce grać we wszystkich meczach i ja to rozumiem. Również chciałem wystawiać go w Premier League, ale on zdecydował, że chce iść do Borussii - zakończył.