Lemos: Przed sezonem zrezygnowałem z transferu do Barcelony
2017-05-12 12:44:33; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Mauricio Lemos wyjawił, że odmówił Barcelonie latem 2016 roku.
Urugwajczyk miał wówczas za sobą udane pół roku w Las Palmas, do którego był jednak jedynie wypożyczony z Rubinu Kazań. Kanaryjczycy posiadali natomiast prawo pierwokupu, z którego postanowili skorzystać i zapłacili za zawodnika dwa miliony euro.
Po obrońcę zgłosili się także Katalończycy, którzy chcieli natychmiast wykupić 21-latka od ligowego rywala. Lemos przez kilka miesięcy w LaLiga pokazał bowiem, że ma potencjał na klasowego piłkarza.
Transfer ostatecznie nie doszedł do skutku, między innymi dlatego, że Las Palmas miało oczekiwać za swojego gracza aż 30 milionów euro. Okazuje się jednak, że „nie” przeprowadzce powiedział także sam reprezentant kraju.
- Skontaktował się ze mną Robert Fernandez (dyrektor sportowy Barcelony – przyp. red.) , by poinformować, że są mną zainteresowani i postanowili dać mi szansę.
- Ustalałem wówczas warunki kontraktu z Las Palmas, bowiem cała sprawa zaczęła się jeszcze, gdy byłem tylko wypożyczony z Rubinu. Chciałem załatwić to do końca, żeby nie musieć wracać do Rosji.
- To nie było łatwe lato, bo długo nie wiedziałem, jak wyglądać będzie moja przyszłość. Ostatecznie, po rozmowie z rodziną, postanowiłem nie iść do Barcelony. Czułem, że to najlepszy wybór.
- Wiem, że wielu graczy postąpiłoby inaczej ze względu na samą nazwę klubu. Oczywiście, że pewnego dnia będę chciał zagrać w topowej drużynie, bo taki jest mój cel. Jednak wtedy, gdy będę wiedział, że czeka mnie regularna gra.
- Oferta Barcelony po prostu mnie nie przekonała. Nie mam na myśli pieniędzy, bo chodzi tylko o kwestie piłkarskie. Dla mnie nie liczą się teraz kwoty, najważniejszy jest rozwój.