Dyrektor Borussii przemówił. Pierwszy oficjalny komentarz do niedoszłego rekordowego transferu Gumnego!

2018-02-04 11:45:45; Aktualizacja: 6 lat temu
Dyrektor Borussii przemówił. Pierwszy oficjalny komentarz do niedoszłego rekordowego transferu Gumnego! Fot. Transfery.info
Źródło: Fussball Transfers

Dyrektor sportowy Borussii Mönchengladbach, Max Eberl, wypowiedział się na temat niesfinalizowanego transferu Roberta Gumnego.

W ostatnich dniach zimowego okienka transferowego w Niemczech, Borussia Mönchengladbach pracowała nad sfinalizowaniem transferu Roberta Gumnego z Lecha Poznań. Siódma aktualnie siła Bundesligi obserwowała wychowanka „Kolejorza” od dawna i planowała sprowadzenie go latem, jednak poważna kontuzja Oscara Wendta (podstawowego lewego obrońcy) skłoniła Maxa Eberla do próby ściągnięcia Polaka jeszcze zimą. 

19-letni obrońca udał się do Niemiec na testy medyczne, jednak sprawa zakończyła się fiaskiem. Niemieckie źródła wspominały o oblanych testach, jednak nie doczekaliśmy się w tej sprawie żadnego oficjalnego komunikatu. Kilka dni po zakończeniu okna transferowego głos zabrał w końcu dyrektor sportowy ekipy z Mönchengladbach - Max Eberl.

- Nie zamierzam komentować żadnych spekulacji. Po prostu nie zdołaliśmy dojść do końcowego porozumienia z Lechem Poznań. Ale temat może być jak najbardziej aktualny latem. To świetny zawodnik, niezwykle interesujący i bardzo utalentowany - powiedział szanowany działacz.

Dalsze zainteresowanie Borussii zawodnikiem Lecha i plan sprowadzenia go latem sugeruje, że na przeszkodzie kilka dni temu stanęły - wbrew informacjom niemieckich i polskich mediów - inne czynniki niż złe wyniki testów medycznych Polaka.

Gumny, pomimo młodego wieku, ma już niemałe doświadczenie. Zadebiutował w pierwszym zespole Lecha w wieku 17 lat i od tamtej pory uzbierał 37 występów w ekipie „Kolejorza”. Spędził też rundę na wypożyczeniu w pierwszoligowym Podbeskidziu, gdzie rozegrał 14 spotkań. Obecnie jest podstawowym zawodnikiem wicelidera LOTTO Ekstraklasy, w trwającym sezonie rozegrał łącznie 24 spotkania, w których zaliczył cztery asysty.