Peszko przeprasza za brutalny faul. „Bardzo to przeżywam”

2018-07-21 13:14:12; Aktualizacja: 6 lat temu
Peszko przeprasza za brutalny faul. „Bardzo to przeżywam” Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Peszko | Instagram

Sławomir Peszko przeprosił Arvydasa Novikovasa za swój brutalny faul z końcówki meczu Lechii Gdańsk z Jagiellonią Białystok.

W piątek wystartował nowy sezon polskiej Ekstraklasy, a jednym z rozgrywanych spotkań był pojedynek gdańszczan z wicemistrzami Polski. Lechia szybko wyszła na prowadzenie, a ostatnie 20 minut grała w przewadze po czerwonej kartce dla Guilherme. Ostatecznie wynik 1:0 udało się dowieźć do końca, ale w doliczonym czasie gry nie popisał się 33-letni Sławomir Peszko.

Reprezentant Polski nie celując w ogóle w piłkę w brutalny sposób sfaulował od tyłu Arvydasa Novikovasa. Za to zagranie został ukarany czerwoną kartką, a teraz czeka go zawieszenie, które najprawdopodobniej wykluczy go z gry na kilka spotkań. Na skrzydłowego spadła fala krytyki, dlatego postanowił on oficjalnie przeprosić.

„Chciałbym się odnieść i zarazem przeprosić za wczorajszy faul w meczu z Jagiellonią” - napisał Peszko na swoim profilu na Instagramie. Następnie tłumaczy, że to ciągła krytyka, która spada na niego w ostatnim czasie, miała wpływ na jego zachowanie.

Frustracja, którą przeżywałem po fatalnych Mistrzostwach Świata oraz krytyka jaka na mnie spadła przez ostanie tygodnie, wpłynęły na mnie bardziej niż myślałem. Chciałem szybko wrócić do gry w Lechii, a okazało się, że nie jestem gotowy emocjonalnie. Niektórzy odbiorą to jako zwykły wpis, jednak bardzo przeżywam to co zrobiłem. 

W szczególności chciałbym przeprosić Arvydas Novikovasa, całą Jagiellonię Białystok i całą Lechię Gdańsk oraz wszystkich, których zawiodłem. Teraz przyjdą konsekwencje, których nie potrzebowałem, ale obiecuję sobie i moim kibicom, że wrócę i pokażę moje dobre cechy na boisku i poza nim. Będę pracował nad sobą, żeby takie sytuacje nigdy się nie powtórzyły!”.