Ribéry na ostro. „J***ć wasze matki, babcie i nawet drzewo genealogiczne”
2019-01-05 14:15:14; Aktualizacja: 5 lat temuFranck Ribéry postanowił w bardzo ostry sposób zareagować na krytykujące go artykuły odnoszące się do wrzuconego przez niego filmiku na Instagramie z zamówionym stekiem wartym ponad tysiąc euro.
Były reprezentant Francji przed pojawieniem się na zgrupowaniu Bayernu Monachium w Katarze postanowił skorzystać jeszcze z chwili wolnego czasu i razem z przyjaciółmi odwiedził restaurację „Nurs-Et” w Dubaju prowadzoną przez Nurseta Goecke, znanego pod pseudonimem Salt Bae.
Doświadczony piłkarz zdecydował się w niej zaszaleć i zamówił stek pokryty złotą folią o łącznej wartości 1200 euro.
Ribéry pochwalił się tym faktem na swoim koncie na Instagramie, gdzie wrzucił krótki filmik przedstawiający właściciela krojącego mu zamówione mięso, które następnie szczyptą soli przyprawia sam zawodnik. Wszystko to okrasił komentarzem - „Nie ma lepszego sposobu na rozpoczęcie roku, niż szczypta soli i wizyta u mojego tureckiego brata”.Popularne
Rozrzutność Francuza na wspomniane danie nie przypadła do gustu wielu dziennikarzom. 35-latek nie chciał pozostać wobec nich dłużny i w przesadny sposób odniósł się do ich artykułów na Twitterze.
- Wyjaśnijmy sobie coś na początku 2019 roku. Zacznijmy od zazdrośników i wkurzonych ludzi, którzy urodzili się przez przedziurawioną prezerwatywę. J***ć wasze matki, babcie i nawet drzewo genealogiczne. Nie jestem nikomu nic dłużny. Mój sukces zawdzięczam przede wszystkim Bogu, sobie i moim bliskim, którzy zawsze we mnie wierzyli. A wy jesteście dla mnie tylko kamieniami w skarpetkach! Gdy coś przekazuje na aukcje charytatywne, to nie ma żadnych raportów na ten temat. Woleliście pisać o wakacjach, które spędzam z rodziną i o tym, co jem - czytamy we wpisie umieszczonym przez piłkarza Bayernu.