Zaha naciska na transfer: Chcę doświadczyć Ligi Mistrzów

Od dłuższego czasu sporo klubów europejskich czyni sobie zakusy na iworyjskiego skrzydłowego, który z powodzeniem może także występować jako „9”. Do tej pory władze Crystal Palace były w stanie odrzucać oferty za swoją niewątpliwą gwiazdę, lecz robiły to w porozumieniu z 26-latkiem. 

Gdy w połowie sierpnia ubiegłego roku ex-reprezentant Anglii podpisał pięcioletni kontrakt i został najlepiej opłacanym graczem w zespole, wydawało się, że sytuacja jest opanowana. Autor ośmiu goli i takiej samej liczby asyst inkasuje na Selhurst Park 130 tysięcy funtów tygodniowo (150 tysięcy euro). 

W szczerej rozmowie z „Daily Mail” przyznał jednak, że jego ambicje sięgają o wiele dalej i chciałby po raz pierwszy zagrać w Lidze Mistrzów. W tym kontekście warto wziąć pod uwagę fakt, że jego klub obecnie plasuje się na 13. miejscu w tabeli Premier League i nie jest w stanie zapewnić mu gry w tych elitarnych rozgrywkach.

– Jestem zbyt ambitny. I nie jest ambitny tylko po to, by grać w czołowym klubie, ale żeby wygrywać na poziomie klubu i reprezentacji. Aby móc się rozwijać, osiągnąć to, do czego jestem zdolny, muszę dążyć do gry na najwyższym poziomie. Wszystko po to, aby zdobywać trofea – rozpoczął.

– Jestem dumny z tego, że zaszedłem tak daleko w mojej karierze. Ale czuję, że mam do zaoferowania o wiele więcej. Muszę doświadczyć Ligi Mistrzów. Potrzebuję tylko okazji, to wszystko. A wtedy zrobię resztę – zapewnił.

Jego angażem interesują się takie kluby jak Borussia Dortmund czy Tottenham Hotspur. Wilfried Zaha wyceniany jest na ponad 50 milionów funtów.