Początkowo wydawało się, że powrót francuskiego szkoleniowca na ławkę trenerską „Los Blancos” odmieni los kostarykańskiego bramkarza. Wówczas zmęczony ze zgrupowania kadry narodowej powrócił jego główny rywal do walki o pierwszy skład. W związku z tym najlepszy bramkarz sezonu 2017/2018 w Lidze Mistrzów otrzymał swoją szansę. Następnie okazało się, że Belg doznał urazu. Gdy jednak uporał się z problemami zdrowotnymi, wskoczył do składu na mecz z Rayo Vallecano i zaprezentował się się całkiem nieźle.
Można było przypuszczać, że debata na temat wyboru pierwszego golkipera w zespole powróci na nowo, ale nic z tego.
„AS” poinformował bowiem, że były golkiper Chelsea otrzymał jasny komunikat od władz klubu. To on w przyszłym sezonie będzie miał zapewniony pierwszy skład. Biorąc to pod uwagę, trudno przypuszczać, aby Keylor Navas zgodził się pełnić rolę jego zmiennika. Tym samym najprawdopodobniej latem odejdzie on z Santiago Bernabéu i można przypuszczać, że obierze kurs na Anglię.
W bieżącej kampanii Thibaut Courtois zanotował 33 występy i dziesięć razy zachował czyste konto. Dla porównania jego starszy kolega pojawiał się na boisko 20 razy i w siedmiu przypadkach nie dał sobie wbić gola.