Oficjalnie: McLeish po 41 dniach pracy odchodzi z Nottingham Forest
2013-02-05 18:56:14; Aktualizacja: 11 lat temuAlex McLeish odszedł z Nottingham Forest po konflikcie z zarządem klubu.
Szkot terminował na City Ground zaledwie 41 dni. 54-latek prowadził „Foresters” w siedmiu meczach, notując jedną wygraną, cztery porażki oraz dwa remisy. O decyzji przesądziły sprzeciwy trenera wobec ingerencji właścicieli klubu, rodziny Al-Hasawi, w personalne sprawy drużyny.
- Jest mi bardzo źle z tym, że odchodzę po tak krótkim czasie. Mimo tego, to był zaszczyt trenować tak wspaniały klub. Dziękuję piłkarzom, sztabowi szkoleniowemu i fanom za ich wsparcie. Życzę Nottingham Forest wszystkiego najlepszego. -
- Obie strony zaczęły współpracę w dobrej wierze. Niemniej, istniała różnica w rozumieniu strategii rozwoju klubu i czuliśmy, że czas to skończyć . - powiedział McLeish w oświadczeniu zameiszczonym na oficjalnej stronie Forest.Popularne
Właściciel Forest, Fawaz Al Hasawi, zaprzeczył, jakoby przyczyną sporu była mała aktywność jednokrotnych mistrzów Anglii na rynku transferowym. Zespołowi z Nottingham udało się zimą pozyskać tylko kuwejckiego golkipera, Khaleda Al-Rashidiego. Przejście George'a Boyda z Peterborough zostało storpedowane przez nieudane testy medyczne. U skrzydłowego wykryto problemy z oczami. Te wyniki zostały podważone przez 24. ekipę Championship, której lekarze nigdy nie wykryli żadnej nieprawidłowości w organizmie Anglika.
- Żałuję, podobnie zresztą jak Alex, że nasza współpraca nie wyszła tak, jak zakładaliśmy. Chciałbym podziękować mu za jego wysiłek i życzyć powodzenia w przyszłości. - powiedział Al-Hasawi.
McLeish nie jest jedyną ofiarą czystek urządzonych przez kuwejckiego właściciela Forest. Niedawno zwolniony został również długoletni dyrektor wykonawczy, Mark Arthur, a także legendarny zawodnik „The Reds”, Frank Clark, który pełnił rolę ambasadora klubu z City Ground.
Nottingham Forest zajmuje obecnie 11. pozycję w tabeli Championship i do miejsca gwarantującego udział w play-offach o Premier League dwukrotnym zdobywcom Pucharu Europy brakuje sześciu punktów.