Już w weekend było wiadome, że Polak odchodzi do Hiszpanii, bowiem sam potwierdził to za pośrednictwem Twittera, informując przy okazji, że finalizacja transferu będzie miała miejsce właśnie w poniedziałek.
Zgodnie z przewidywaniami, 24-letni pomocnik stawił się dziś w Andaluzjii, gdzie w budynkach klubowych Sevilli przeszedł testy medyczne, o których poinformował klub. Hiszpanie, którzy widzą w reprezentancie Polski zawodnika pierwszego składu, zapłacą dotychczasowemu pracodawcy Krychowiaka - francuskiemu Reims - około pięciu milionów euro.