Będzie to jednak dość nietypowa transakcja, bowiem prawy obrońca São Paulo w stolicy Katalonii zamelduje się dopiero za rok po zakończeniu umowy Daniego Alvesa. Do przeprowadzki doszłoby już teraz tylko pod jednym warunkiem - gdyby Alves został sprzedany.
Negocjacje przeciągały się ze względu na strukturę własnościową karty zawodniczej Douglasa. Jej 40% należy do grupy Traffic, poza tym prowizja należy się też pośrednikowi Juanowi Figgerowi. Ostatecznie łącznie Barcelona zapłacić powinna osiem milionów euro.
24-letni Douglas do São Paulo trafił w 2012 roku z Goiás. W swoim aktualnym klubie we wszystkich rozgrywkach wystąpił w 131 meczach i strzelił sześć bramek.