Peszko: Młodym piłkarzom Lecha poprzewracało się w głowach
2017-03-06 14:20:31; Aktualizacja: 7 lat temuPodczas niedzielnego spotkania na szczycie Ekstraklasy pomiędzy Lechem Poznań, a Lechią Gdańsk na murawie iskrzyło niemal przez całe 90 minut. Jednym z głównych bohaterów zamieszania był Sławomir Peszko.
Lech wygrał mecz 1:0 po bramceRadosława Majewskiego. Wielu kibicom z całą pewnością na dłużejw pamięci pozostaną jednak nieco inne obrazki niż jego trafienie.Najgoręcej zrobiło się w przerwie, kiedy to Peszko wytargał zaucho Tomasza Kędziorę, a następnie odezwał się wulgarnie do JanaBednarka. We wszystko wmieszali się inni piłkarze i trener Lecha,Nenad Bjelica, który został odesłany na trybuny.
Do kilku spięć doszło równieżpo przerwie. Koniec końców, parę minut po golu dla Lecha z boiskawylecieli Grzegorz Kuświk i Peszko. Jak ten drugi skomentowałspotkanie?
- Przegraliśmy bitwę, ale niewojnę. Lechowi mówię do zobaczenia w rundzie finałowej.Oczywiście się nie odgrażam. Jeśli chodzi o mnie, to taki byłem,jestem i się nie zmienię. Nadal będę grał w ten sposób -przyznał 32-latek.
- Młodym piłkarzom Lecha Kędziorze iBednarkowi po kilku dobrych meczach, kiedy chwilowo wygrywają i sąna fali w głowach się poprzewracało. A ja ich kultury na boiskunie będę uczył - dodał Peszko.