10-letni kontrakt Lucasa Péreza w Deportivo?!

Urodzony w A Coruñi piłkarz przeniósł się przed rokiem do ekipy „Kanonierów”, co naturalnie uważał za swoją olbrzymią szansę do zaistnienia w wielkim futbolu. W Londynie jego wyobrażenia zderzyły się z rzeczywistością i, mimo całkiem niezłych występów, kolejne szanse do gry pojawiały się coraz rzadziej. 28-latek zdradził przed kilkoma miesiącami, że jest rozgoryczony i rozczarowany sytuacją, w której się znalazł.

Hiszpan wiedział, że zasłużył na więcej minut, ale ich nie otrzymał, więc z chęcią opuści Emirates Stadium. Pomocną dłoń wyciągnął do niego klub z rodzinnego miasta, Deportivo. Mimo swojego pochodzenia, snajper zadebiutował w galicyjskim zespole dopiero w 2014 roku. Lata młodzieńcze spędził w Alavés, Montañeros, Órdenes i Atlético Madryt C. Później występował jeszcze w Karpatach Lwów, Rayo Vallecano i wspomnianych Salonikach. Dopiero w rodzinnym mieście stał się gwiazdą i to tam zgłosili się po niego „Kanonierzy”.

W A Coruñi nie zapomniano o Lucasie i wszyscy w klubie chcieliby jego powrotu tak bardzo, że przygotowywany jest dla niego dziesięcioletni kontrakt. Miałaby w nim zostać wpisana klauzula, że dostanie w klubie stanowisko w sztabie szkoleniowym, gdy tylko zakończy karierę. Deportivo jest przekonane, że londyńczycy nie zażądają więcej, niż 10-12 milionów euro. Byłby to dla tych pierwszych świetny biznes, bo przed rokiem otrzymali za Hiszpana 20 milionów. O podpis 28-latka stara się także Fenerbahçe SK.