10 ostatnich ruchów transferowych [10.12-17.12]

Do otwarcia okienka transferowego zostały dwa tygodnie, jednak już teraz kluby podejmują wiele istotnych decyzji. Przyjrzyjmy się ostatnim, oficjalnie potwierdzonym dziesięciu roszadom.

Rewolucja w Bełchatowie, nowy kontrakt Tello i zwolnienia trenerów w Schalke i reprezentacji Słowenii. Między innymi to działo się w ostatnich dniach na rynku transferowym, ale nie tylko. Poniżej najważniejsze transferowe wydarzenia z ostatnich kilku dni. 

Bogata w sukcesy kariera Lucio dobiega końca. W wieku 34 lat i po tak poważnej kontuzji trudno szukać szczęścia w mocnych klubach, jednak po opuszczeniu Juventusu Brazylijczyk ma jeszcze szansę pograć w którymś z klubów Bundesligi. Czyżby powrót do Bayeru Leverkusen?

Odejście Buzały z GKSu Bełchatów to efekt rewolucji kadrowej spowodowanej fatalną postawą klubu w Ekstraklasie. Posypały się kary i przesunięcia do drużyny rezerw, a oprócz byłego zawodnika Lechii Gdańsk spotkało to również Kamila Koseckiego, Dawida Nowaka czy Tomasza Wróbla. Raczej nie wydaje się, aby tej zimy Bełchatów zdołał kupić zawodników, którzy zagwarantują Probierzowi utrzymanie drużyny w Ekstraklasie. 

Schalke rozstało się z trenerem, który prowadził zespół od półtora roku. O ile pierwszy sezon Holendra był udany (3. miejsce na koniec sezonu 2011/12), to w tym zawiódł oczekiwania kibiców oraz swoich szefów. Drużynę z Zagłębia Ruhry zostawia na 7. miejscu w tabeli ze stratą 17 punktów do liderującego Bayernu Monachium.

Tego pana mogą kojarzyć niektórzy fani Ekstraklasy albo tylko Polonii Warszawa. Chilijczyk przed dwoma laty po raz drugi próbował podbić Europę i na pół roku zawitał do stolicy. Wystąpił tylko w czterech spotkaniach i szybko wrócił do swojego kraju. Teraz przenosi się do Club Universidad de Chile, 16-krotnego mistrza kraju i zwycięzcy Copa Sudamericana z roku 2011. 

Wrócił tam, skąd przybył. 33-letni Australijczyk nie grał jeszcze tylko w Ameryce Północnej i Południowej, a w ostatnim swoim klubie, chińskim Shanghai Shenhua, pracował z takimi zawodowcami jak Nicolas Anelka czy Didier Drogba. W Sydney FC wcale gorzej nie jest, tutaj największą gwiazdą jest Alessandro Del Piero. 

Były obrońca Barcelony opuszcza Stany Zjednoczone i wraca do rodzinnego Meksyku zasilając szeregi beniaminka tamtejszej Primera Division, Club Leon. Przez 2 lata gry w MLS wystąpił w 44 meczach. 

Do Pogoni trafił z ŁKSu Łódź latem tego roku. Już w debiucie zaliczył asystę i strzelił bramkę, ale później było już tylko gorzej. Kompletnie nie zachwycił trenera, a w Ekstraklasie wystąpił tylko 5 razy. Czy Bonin wróci do formy jaką prezentował w Koronie Kielce?

Wydawało się, że były piłkarz Ferencvarosu Budapest będzie jasną postacią ofensywy Bełchatowa. Zagrał tylko w 5 meczach, z czego 3 razy wchodził z ławki. Przygoda Simicia z Ekstraklasą trwała tylko pół roku, ale jedno jest pewne - gorzej nie mógł trafić. Może pokusi się o niego inny polski klub?

21-letni Katalończyk z krwi i kości związał się ze swoim klubem do 2016 roku. W tym sezonie o miejsce w składzie rywalizować musiał z Messim, Pedro oraz Villą, ale w 8 spotkaniach, w których zagrał, zdołał wyrobić swoją normę strzelając dwie bramki i tyle samo razy asystując. Pomimo długiego kontraktu wykupić Tello nie będzie trudno, bo klauzula odejścia ustalona została na 10 milionów euro. 

Z reprezentacją Słowenii pracował nieco ponad rok. W tym czasie zdążył rozegrać kilka spotkań towarzyskich i praktycznie przegrać eliminacje do mundialu wygrywając tylko raz, a ponosząc porażki w pozostałych trzech meczach. W grupie ze Szwajcarią, Norwegią, Albanią, Islandią i Cyprem Słownia zajmuje 5. miejsce i traci 7 punktów do liderujących Szwajcarów.