11,25 miliona euro. Tyle FC Barcelona zalega za transfer Roberta Lewandowskiego
2025-10-19 20:37:17; Aktualizacja: 2 godziny temu
W ostatnim czasie pojawiły się wieści o zaległościach Barcelony wobec spłaty zakupu Roberta Lewandowskiego. Teraz szczegółami na ten temat podzielił się sam klub, zapewniając, że jego aktualny dług wynosi łącznie 11,25 milionów euro.
Przedstawiciele „Dumy Katalonii” mają w dalszym ciągu olbrzymie kłopoty z odzyskaniem oczekiwanej płynności finansowej, która pozwoliłaby im poruszać się bez większych obaw po rynku transferowym.
Wpływ na taki stan rzeczy mają zaciągnięte w przeszłości zobowiązania i pojawianie się kolejnych. Wśród nich znajdują się między innymi rozłożone na raty płatności dotyczące pozyskanych piłkarzy.
W tym gronie znajduje się Robert Lewandowski, ściągnięty w lipcu 2022 roku za 45 milionów euro podstawy i pięć milionów euro bonusów z Bayernu Monachium. Popularne
Nie tak dawno na łamach „Sportu” przekonywano, że „Bawarczycy” nie otrzymali w dalszym ciągu blisko połowy z przytoczonej sumy (20 milionów euro). Ponadto utytułowany klub nie wywiązał się z obowiązku uiszczenia opłaty solidarnościowej dla Borussii Dortmund, Lecha Poznań, Legii Warszawa, Znicza Pruszków, Escoli Varsovia i Delty Warszawa.
„Duma Katalonii” nie potwierdziła tych wieści, ale w opublikowanym dokumencie w sprawie uregulowania transakcji z udziałem doświadczonego napastnika zapewniła, że łączny dług ekipy z Półwyspu Iberyjskiego opiewa na 11,25 miliona euro.
Znaczącą część tej sumy stanowi naturalnie zaległość wobec Bayernu Monachium - 10,688 miliona euro.
Z kolei na przelewy liczone w tysiącach euro czekają poprzedni pracodawcy Lewandowskiego. Spośród nich na największy kawałek z pozostałego do skonsumowania tortu z opłaty solidarnościowej czeka Escola Varsovia - 169 tysięcy euro (łącznie 565 tysięcy euro).
W dalszej kolejności znajdują się: Lech Poznań - 119 tysięcy euro (łącznie 450 tysięcy euro), Znicz Pruszków - 113 tysięcy euro (łącznie 450 tysięcy euro), Borussia Dortmund - 78 tysięcy euro (łącznie 450 tysięcy euro), Legia Warszawa - 50 tysięcy euro (łącznie 225 tysięcy euro) i Delta Warszawa - 33 tysiące euro (łącznie 113 tysięcy euro).
Z suchych liczb trudno wyrokować, czy FC Barcelona wywiązuje się terminowo z wpłacania określonych rat wymienionym zespołom, czy też ma na tym polu opóźnienia. Jeżeli w grę wchodziłby drugi ze scenariuszy, to każda z drużyn może domagać się reakcji ze strony FIFA, a ta w razie potwierdzenia stanu faktyczne ukarałaby utytułowany klub przynajmniej tymczasowym zakazem rejestracji nowych transakcji.