18-latek królem strzelców Ligue 2. Teraz czas na Premier League!

2025-05-10 20:07:29; Aktualizacja: 4 godziny temu
18-latek królem strzelców Ligue 2. Teraz czas na Premier League! Fot. Anthony Bibard/FEP/Icon Sport/SIPA USA/PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Transfery.info

FC Lorient zakończyło sezon na pierwszym miejscu w tabeli Ligue 2. Nie cegiełkę, a ogromną cegłę, do tego sukcesu dołożył Eli Junior Kroupi. 18-latek z dwudziestoma golami na koncie zgarnął nagrodę dla najlepszego strzelca rozgrywek. Teraz czas na podbój Premier League w koszulce Bournemouth.

FC Lorient już pod koniec kwietnia na dwie kolejki przed końcem rozgrywek zapewniło sobie ekspresowy powrót do francuskiej ekstraklasy.

Zatrudniony latem ubiegłego roku szkoleniowiec Olivier Pantaloni wykonał przez ostatnie miesiące kawał solidnej roboty. Wykrzesał ze swoich graczy to, co najlepsze, a świetnym tego przykładem jest Eli Junior Kroupi.

Mowa o 18-letnim wychowanku Lorient, który sumiennie przebijał się przez poszczególne kategorie wiekowe, aż w końcu dopiął swego i dotarł do pierwszego zespołu. Poprzednia kampania była jego pierwszą na poziomie Ligue 1.

Po rozegraniu 30 meczów strzeleniu pięciu goli oraz zanotowaniu trzech asyst juniorski reprezentant Francji błyskawicznie wpadł w oko lepszym i zamożniejszym zespołom, lecz w trakcie letniego okna transferowego do przeprowadzki nie doszło.

Junior Kroupi pomimo spadku pozostał w Lorient, co wyszło mu na dobre. W sobotę razem z kolegami rozegrał ostatni mecz sezonu. Ekipa ze Stade Yves Allainmat zwyciężyła 5-1 nad FC Martigues, a młokos zaliczył swoje dziewiętnaste oraz dwudzieste trafienie i tym samym umocnił się na pozycji lidera w klasyfikacji strzelców.

Tego osiągnięcia już nikt Francuzowi nie zabierze. W wieku 18 lat z dwudziestoma golami został królem strzelców Ligue 2. Drugi w stawce Timothé Nkada popisał się siedemnastoma bramkami.

Co dalej? Teraz w jego karierze nadejdzie przełomowy moment. Zimą kwotę w wysokości 13 milionów euro za pozyskanie atakującego wyłożyło Bournemouth. Plan był jednak taki, by piłkarz dołączył do nowego klubu dopiero po zakończeniu rozgrywek, a więc po wykupie został wypożyczony.

Urodzony w Lorient zawodnik żegna się więc z rodzinnym miastem w wielkim stylu. Teraz przed nim prawdziwy egzamin dojrzałości. Przeskok między zapleczem francuskiej ekstraklasy a Premier League z pewnością będzie bardzo odczuwalny. Warto jednak obserwować dalsze poczynania francuskiego gracza, bo za jakiś czas może być jeszcze o nim głośno.