19-letni debiutant z niemieckiej kadry na celowniku europejskich gigantów

Selekcjoner Hansi Flick udanie rozpoczął swoją przygodę z ławką trenerską reprezentacji Niemiec od odniesienia dwóch zwycięstw odpowiednio nad Liechtensteinem (2:0) i Armenią (6:0).

W tym drugim spotkaniu umożliwił zadebiutowanie w narodowych barwach uzdolnionemu Karimowi Adeyemiemu z Red Bulla Salzburg, który stosunkowo szybko odwdzięczył się za otrzymaną szansę i w doliczonym czasie gry ustalił wynik wspomnianej potyczki.

Dziennikarze „Bilda” przekonują, że 19-letni nominalny napastnik, mogący także występować na skrzydłach, zwrócił na siebie uwagę nie tylko ze strony selekcjonera drużyny narodowej, ale także wysłanników czołowych europejskich klubów. Wśród nich znajdują się między innymi Bayern Monachium, Liverpool oraz FC Barcelona.

Ekipa z Austrii doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że trwające rozgrywki mogą być ostatnie lub jednymi z ostatnich, kiedy korzystają z usług utalentowanego zawodnika. A ten jest związany z nimi do 30 czerwca 2024 roku, co przynajmniej na dziś gwarantuje Red Bullowi Salzburg zainkasowanie za niego bardzo przyzwoitej sumy.

Adeyemi zdążył wystąpił w dziewięciu meczach w obecnym sezonie i zdobył w nich aż siedem bramek oraz zanotował jedną asystę.