30 sekund Moise'a Keana [WIDEO]

Moise Kean nie będzie najmilej wspominał swojego występu w meczu Juventusu z Romą (0:1). Środkowy napastnik wyleciał z boiska zaledwie 30 sekund po tym, jak pojawił się na nim z ławki rezerwowych.

„Stara Dama” przystępowała z pozytywnym nastawieniem do rywalizacji na Stadio Olimpico po odniesieniu serii zwycięstw oraz poniesionej niespodziewanej porażki przez przeciwnika z Cremonese.

W finalnym rozrachunku nie znalazła jednak skutecznego sposobu na pokonanie Romy. Na domiar złego pozwoliła „Giallorossim” zdobyć bramkę. Dzięki temu gospodarze odnieśli ważne zwycięstwo na drodze do wywalczenia pozycji gwarantującej udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

Ten fakt jest naturalnie głównym języczkiem u wagi fanów stołecznego klubu. Bezstronni obserwatorzy skupili się jednak na komentowaniu kuriozalnego zachowania Moise'a Keana.

Środkowy napastnik pojawił się na murawie tuż przed końcem regulaminowego czasu gry w miejsce Juana Cuadrado, by spróbować strzelić gola przynajmniej na wagę remisu.

23-letni zawodnik nie podjął tego wyzwania, ponieważ w pierwszym kontakcie z piłką starł się mocno z Gianlucą Mancinim. Potem nie utrzymał nerwów na wodzy i odruchowo kopnął rywala.

Zdobywca jedynej bramki w tym meczu wykorzystał to i padł na murawę. Sędzia bez tego doskonale widział zachowanie Keana, wyciągając czerwoną kartkę, wyrzucając piłkarza 30 sekund po wejściu na boisko.

😱 „ZWARIOWAŁ MOISE KEAN!” 😱

😳 Puściły nerwy zawodnikowi Juventusu FC! 😬 To była kompletnie bezsensowna czerwona kartka w samej końcówce meczu z AS Romą. #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/hHDxLr5ODe
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 5, 2023