75 milionów euro! FC Barcelona celuje w hitowy transfer

FC Barcelona w letnim oknie będzie chciała się wzmocnić, a celem jest na pewno pozyskanie nowego skrzydłowego. O ile wcześniej wydawało się, że na Camp Nou przybędzie Nico Williams, o tyle teraz faworytem wydaje się Rafael Leão - donosi „Sport”. Portugalczyka z AC Milanu bardzo mocno ceni Joan Laporta.

FC Barcelona latem 2024 roku bardzo mocno zabiegała o pozyskanie Nico Williamsa. Zwolennikiem tego ruchu był niewątpliwie trener Hansi Flick, który do samego końca wydawał się wierzyć, że dostanie mistrza Europy. Finalnie jednak transakcji nie udało się dopiąć, ale to ostatecznie nie zamykało drzwi do Katalonii.

Temat miał wrócić w momencie, gdy lider ligi hiszpańskiej będzie miał odpowiednie możliwości finansowe. Możliwe, że te pojawią się już najbliższego lata, choć zawodnik Athletic Club wcale nie musi stanowić priorytetu tak dla Joana Laporty, jak i sztabu szkoleniowego półfinalisty Ligi Mistrzów.

Kto zatem może okazać się nowym atakującym FC Barcelony? Interesujące wieści w tej kwestii przekazuje „Sport” - zdaniem tego źródła na czoło wysuwa się kandydatura Rafaela Leão. Portugalczyk nie notuje wprawdzie dobrego sezonu w AC Milanie, ale w Katalonii są pewnie, że mógłby osiągnąć lepsze wyniki pod okiem Flicka.

Popularne

Previous

Legia Warszawa reaguje. To będzie jej nowy bramkarz w przyszłym sezonie?!

Po 20-letniej zgodzie nie ma już śladu. Kibic Pogoni Szczecin trafił do szpitala

Benjamin Källman nie przyjął oferty

15 milionów złotych dla Górnika Zabrze! Efekt Lukasa Podolskiego

Grzegorz Krychowiak odrzucił ofertę transferu! „Moja żona do tej pory ma do mnie pretensje”

Odmówił Cracovii, wybrał Raków Częstochowa. Głośny powrót do Ekstraklasy

Chcą transferu. Napastnik Legii Warszawa rozchwytywany, już nawiązali kontakt

Wieczysta Kraków wybrała nowego trenera. Wielkie zaskoczenie

Next

Laporta widzi w nim idealnego kandydata do zasilenia wicemistrza kraju i bardzo możliwe, że złożona będzie w tej kwestii stosowna oferta. Nieoficjalnie mówi się, że Włosi chcą za swojego asa blisko 75 milionów euro. Dużym udogodnieniem wydaje się fakt, że za interesy 25-latka odpowiada Jorge Mendes, czyli bliski znajomy prezydenta Barcelony.

Do tej pory przeszkodą zawsze była cena. Teraz gdy ta nieco spadła, „Blaugrana” chce ruszyć do ofensywy.

Obecny sezon to dla byłego piłkarza Lille i Sportingu łącznie 47 meczów. W nich może pochwalić się 11 bramkami oraz 12 asystami. Umowa wygasa mu 30 czerwca 2028 roku.