9 bramek w 14 meczach! Lechia Gdańsk już zimą będzie miała prawdziwego kozaka

2024-10-14 20:59:19; Aktualizacja: 2 godziny temu
9 bramek w 14 meczach! Lechia Gdańsk już zimą będzie miała prawdziwego kozaka Fot. Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Transfery.info

Lechia Gdańsk pracowicie wykorzystała końcówkę letniego okna transferowego, gdyż właśnie wtedy sięgnęła po Michała Głogowskiego z Hutnika Kraków. Napastnik wzmocni ją jednak dopiero zimą, ponieważ do końca tego roku będzie przebywał na wypożyczeniu w dotychczasowym klubie. Trzeba przyznać, że jego dalsze losy zapowiadają się niezwykle ciekawie, gdyż aktualnie błyszczy swoją formą na drugoligowych boiskach.

Lechia Gdańsk w poprzednim sezonie zrealizowała cel, jakim był powrót do Ekstraklasy. Chcąc jednak zostać w niej na dłużej, klubowi działacze latem musieli dokonać wzmocnień, dlatego też szeregi tegorocznego beniaminka zasilili tacy gracze jak między innymi Serhij Bułeca, Anton Carenko, Bujar Pllana, Tomasz Wójtowicz czy też Michał Głogowski. Z tego grona się ten ostatni, bowiem pomimo sfinalizowanego transferu nie dołączył on jeszcze do drużyny.

Zespół z Trójmiasta pozyskał go w końcowym fragmencie letniego okna transferowego z drugoligowego Hutnika Kraków. 19-latek wyróżnił swoje nazwisko na rynku za sprawą poprzedniego sezonu, który zwieńczył 28 występami, zdobytą bramką oraz zanotowaną asystą. Co prawda liczby te nikogo nie zachwycały, ale jednocześnie nie odzwierciedlały one prezentowanych przez niego umiejętności. Warto również dodać, że była to jego premierowa kampania na poziomie centralnym, a więc poczynania tego młodego piłkarza tym bardziej zasługiwały na uznanie.

Głogowski nie wzmocnił jednak Lechii od razu po transferze, gdyż do końca tego roku pozostał w Hutniku w ramach wypożyczenia. Wszystko wskazuje na to, że była to dobra decyzja, ponieważ obecnie wraz z Maciejem Górskim z Resovii Rzeszów jest on drugim najlepszym strzelcem w II lidze. 19-latek po podpisaniu umowy z przedstawicielem Ekstraklasy zyskał jakby dodatkową moc, za sprawą której po 14 rozegranych spotkaniach na swoim koncie uzbierał już łącznie 9 bramek.

Są to fenomenalne statystyki, które kibiców Lechii mogą napawać wielkim optymizmem. Napastnik z przeszłością w Wiśle Kraków już zimą dołączy do drużyny dowodzonej przez trenera Szymona Grabowskiego i tam zrobi zapewne wszystko, by jak najszybciej udowodnić swoją jakość na najwyższym poziomie.

Lechia po jedenastu meczach zajmuje obecnie szesnastą lokatę w tabeli Ekstraklasy. Widać, że drużynie tej potrzebna jest świeżość choćby właśnie w postaci takiego ofensywnego gracza, jakim jest Głogowski.