AC Milan: Długo wyczekiwany transfer nadchodzi. Pozostały testy medyczne

Yunus Musah już w ten weekend zostanie oficjalnie ogłoszony nowym zawodnikiem AC Milanu – zapowiedział Gianluca Di Marzio.

Musah stanie się ósmym nowym nabytkiem „Rossonerich”. Wszystko zostało dopięte na ostatni guzik ze wszystkich stron. Do realizacji transferu pozostały już tylko dwa podpunkty: testy medyczne i podpisy pod niezbędnymi dokumentami.

Włoski reporter zakomunikował, że reprezentant Stanów Zjednoczonych zjawi się w Mediolanie w czwartkowy wieczór. Dzień później w godzinach przedpołudniowych zostanie dogłębnie sprawdzony pod względem zdrowotnym, aby ostatecznie związać się z nowym pracodawcą pięcioletnim kontraktem.

Cała operacja między Milanem a Valencią, po odliczeniu bonusów za cele sportowe, opiewa na 20 milionów euro kwoty odstępnego.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

O zawodnika specjalizującego się na boisku jako środkowy pomocnik walczyły też inne firmy, przede wszystkim z Premier League, ale w pewnym momencie nawet derbowy rywal – Inter.

20-latek padł ostatecznie łupem 19-krotnego mistrza Italii i wypełni lukę po Sandro Tonalim, który odszedł do Newcastle United za 64 miliony euro.

Reprezentant „Jankesów”, autor dwóch asyst w 37 meczach minionego sezonu, będzie dzielił szatnię ze swoim rodakiem Christianem Pulisicem. Skrzydłowy też tego lata zmienił barwy, opuszczając Chelsea.

Poza tym na San Siro pojawili się Samuel Chukwueze, Tijjani Reijnders, Ruben Loftus-Cheek, Noah Okafor, Luka Romero i Marco Sportiello.