Pod koniec lipca oba kluby ustaliły już warunki transferu wartego 50 milionów euro plus bonusy, sam zawodnik także był już po słowie z „Rossonerimi”. Wówczas, niespodziewanie przenosiny André Silvy do AS Monaco nie doszły do skutku. W ten sposób Włosi pozbawili się zysku w postaci 30 milionów euro, który miał zostać spożytkowany na operację z udziałem gracza „Los Rojiblancos”.
W efekcie obie ekipy musiały zacząć negocjacje od początku i gdy sprawa nie posuwała się do przodu, Hiszpanie postanowili zmniejszyć swoje żądania do 40 milionów euro. I byli święcie przekonani, że wkrótce pieniądze pojawią się na ich koncie, a wtedy będą mogli oni pozyskać Rodrigo Moreno (transfer jest już przygotowany - więcej).
Problem w tym, że kolejne dni mijają, a Argentyńczyk nadal jest piłkarzem wicemistrza Hiszpanii, co blokuje wspomniany transfer zawodnika Valencii na Wanda Metropolitano. Wkrótce jednak może się to zmienić, bowiem jak poinformowało „Corriere dello Sport”, klub z San Siro złożył ostateczną ofertę za 24-letniego prawoskrzydłowego, który może grać także po przeciwległej stronie boiska, jak również tuż za napastnikiem.
Propozycja opiewa na kwotę 35 milionów euro plus dodatkowe pięć milionów w postaci bonusów. Oprócz tego mediolańczycy oferują aż 30% od sumy całkowitej przyszłej operacji z udziałem 12-krotnego reprezentanta swojego kraju na arenie międzynarodowej. Tym samym w najbliższych godzinach powinniśmy przekonać się, czy ta propozycja spotka się z aprobatą ze strony „Los Colchoneros”, którym bardzo zależy na czasie, co tylko może przyśpieszyć całą transakcję.
Ángel Correa w stolicy Hiszpanii gra od stycznia 2015 roku. W tym czasie wybiegał na boisko 188 razy i zaznaczył swoją obecność 30 trafieniami oraz 28 asystami.