Dialog między stronami jak dotąd nie doczekał się pozytywnego punktu zwrotnego. Dyrektorzy Frederic Massara i Paolo Maldini pozostają w kontakcie z Tedem Dimvulą, prawnikiem Leão, oraz popularnym agentem Jorge Mendesem, aby jak najszybciej wyszukać rozwiązanie w kwestii przedłużenia współpracy.
Dla „Rossonerich” podpisanie nowej umowy z Portugalczykiem stanowi kluczowy priorytet. Obecna wygasa wraz z końcem czerwca 2024 roku. Ostatnie sygnały wysyłane ze środowiska 23-latka nieustannie wywołują brak większych perspektyw na kontynuowanie wspólnej przygody.
Pierwsza propozycja przedstawiona wychowankowi Sportingu CP opiewała na sześć milionów euro rocznego wynagrodzenia. Postulowany ekonomiczny wskaźnik dla perspektywicznego zawodnika wydaje się jednak daleki od ideału. Dlatego też w międzyczasie piłkarz uchyla okienko względem potencjalnych interesantów. Tych nie brakuje, gdyż sytuacja lewoskrzydłowego znajduje się pod lupą Chelsea, Manchesteru City czy Realu Madryt.
Deptanie po piętach innych firm wyraźnie uwiera Milan. Stąd zarząd skłania się ku usprawnieniu negocjacji ze swoim podopiecznym i zbliżeniu się do punktu wspólnego. Jeszcze w tym roku na stole może pojawić się oferta kontraktu, na mocy którego gracz z „siedemnastką” na plecach będzie otrzymywał aż siedem milionów euro za rozegrany sezon.
W obecnym dokumencie Leão widnieje klauzula odstępnego o wartości 150 milionów euro.
Istotny dla mediolańczyków zawodnik tylko w bieżącej kampanii zanotował siedem trafień i dziewięć asyst, łącząc rozgrywki Serie A i Ligę Mistrzów.
Swoją sylwetkę zaprezentował on też na mundialu w Katarze. Dla drużyny narodowej Portugalii dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w pięciu pojedynkach, wchodząc za każdym razem z ławki rezerwowych.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
