AC Milan przyśpiesza. Rosną szanse na hitowy transfer w Serie A

AC Milan patrzy z optymizmem na prowadzone rozmowy z Bologną w kwestii pozyskania Joshuy Zirkzee'ego - informuje Gianluca Di Marzio.

Klub z San Siro nie zabezpieczył w należyty sposób pozycji środkowego napastnika przed startem sezonu. Dlatego trener Stefano Pioli został zmuszony do korzystania z usług doświadczonego Olivera Girouda oraz Luki Jovicia.

Ten pierwszy dawał oczekiwaną jakość oraz liczby, ale ze względu na zaawansowany już wiek zdecydował się nie przedłużać wygasającej umowy na rzecz kontynuowania kariery w Los Angeles FC.

Tym samym AC Milan jest zmuszony do ściągnięcia wartościowego atakującego. Nie zamierza na to szczędzić grosza, co pokazują wieści o prowadzeniu zaawansowanych rozmów z Bologną na temat pozyskania Joshuy Zirkzee'ego.

Popularne

Previous

Syn 102-krotnego reprezentanta Polski podpisał kontrakt z Legią Warszawa [OFICJALNIE]

Lukas Podolski dosadnie: Nie bądźcie naiwni

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Bartosz Nowak bardzo blisko nowego klubu w Ekstraklasie

Ponad milion euro! Raków Częstochowa negocjuje duży transfer z Ekstraklasy

Lech Poznań zainteresował się głośnym transferem. Złożył ofertę za napastnika

Górnik Zabrze traci wielki talent. Głośny transfer wewnątrz Ekstraklasy

Next

Gianluca Di Marzio przekonuje, że „Rossoneri” mają za sobą kolejną turę rozmów z ligowym przeciwnikiem i z optymizmem patrzą w przyszłość w kontekście wypracowania porozumienia.

To z kolei zakłada uniknięcie ze strony utytułowanego klubu konieczności aktywacji klauzuli odstępnego w wysokości 40 milionów euro.

W obecnym świecie futbolu nie jest to zbyt wygórowana suma, ale dla Milanu byłby to duży wydatek, który utrudniłby mu podejmowanie kolejnych kroków na rynku. Dlatego próbuje obniżyć sumę.

Drużynie z San Siro zależy jednocześnie na szybkim zamknięciu sprawy, ponieważ upływający czas sprawia, że wokół 23-latka zaczynają krążyć inne zespoły - w tym Juventus, ale też przedstawiciele Premier League. Szczególnie ci drudzy nie mieliby większych kłopotów z wyłożeniem przytoczonej kwoty.

Gracz, mający za sobą pobyt w Bayernie Monachium, Parmie czy Anderlechcie, zakończył ostatni sezon na dwunastu trafieniach i siedmiu asystach w 37 meczach.

Ten dorobek nie okazał się wystarczający do zyskania przychylności selekcjonera Ronalda Koemana. Tym samym młody Holender obejrzy poczynania swoich kolegów na EURO 2024 w roli widza.

Kadrę Holandii na Mistrzostwa Europy znajdziecie - TUTAJ.