Adam Dźwigała wreszcie wraca na boisko. Znalazł nowy klub

25-latek pozostawał bez klubu od sierpnia, po tym jak rozstał się z portugalskim Desportivo Aves. Od tamtej pory bezskutecznie rozglądał się za nowym klubem.

Mówiło się o nim w kontekście różnych zespołów. Pisało się choćby o zainteresowaniu jego usługami ze strony trenera Rangersów, Stevan Gerrarda. Do przeprowadzki jednak ostatecznie nie doszło.

Na początku grudnia o Dźwigale znowu zrobiło się nieco głośniej. Otrzymał on bowiem okazję zaprezentowania się w meczu testowym FC St. Pauli.

Tam spisał się dobrze, co poskutkowało tym, że władze drugoligowca zaczęły negocjować z nim kwestie umowy indywidualnej.

Stronom ostatecznie udało się dojść do porozumienia, a kontrakt zostanie oficjalnie parafowany 2 stycznia 2021 roku.

Zawodnik zjawi się w Hamburgu po Świętach, by przejść testy na obecność koronawirusa oraz pozostałe badania. Jeśli wypadną dobrze, rozpocznie on treningi z nowym zespołem.

Urodzony w Warszawie zawodnik to wychowanek Mazura Karczew. W swojej karierze był też związany między innymi z Lechią Gdańsk, Jagiellonią Białystok, Wisłą Płock, a ostatnio ze wspomnianym Desportivo Aves.

W szeregach ostatniej z tych ekip zanotował 17 występów. Jego dorobek to jedna asysta.

Przyszła ekipa środkowego obrońcy plasuje się w tabeli zaplecza ligi niemieckiej na siedemnastym miejscu. Do tej pory zgromadziła na swoim koncie osiem punktów. Do bezpiecznego miejsca brakuje jej cztery „oczka”.