Togijczyk ma za sobą udany sezon. Będąc wypożyczonym z Manchesteru City zdobył dla zespołu z White Hart Line 18 bramek w ligowych spotkaniach. Szkoleniowiec drużyny, Harry Redknapp, od pewnego czasu podkreślał, jak kluczowym zawodnikiem jest Adebayor i jak bardzo chciałby sprowadzić go na stałe do Tottenhamu.
Na przeszkodzie stoją jednak wysokie wymagania finansowe Adebayora, chociaż zawodnik zgodził się na obniżenie zarobków w porównaniu do tych, które ma zapewnione obecnie w City. Pensja, jakiej oczekuje napastnik nadal jest wysoka, jak na możliwości finansowe Tottenhamu, gdyż wynosi 175 tysięcy funtów tygodniowo. Według najnowszych informacji jest jednak do zaakceptowania.
Z pewnością sprawę skomplikował triumf Chelsea, która właśnie kosztem "Kogutów" wystąpi w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów. Mimo to obie strone są bardzo mocno zainteresowane dalszą współpracą, o czym Adebayor napisał zresztą na swoim Twitterze.
- Jestem niezmiernie zadowolony z mojego pobytu w Tottenhamie. Intesywnie pracujemy z przewodniczącym klubu, bym został tu na stałe. Będziemy na biężąco informować o postępach - skomentował Togijczyk.
Wiadomość, że Adebayor chce kontynować swoją przygodę na White Hart Line jest pozytywnym impulsem dla drużyny. Inna z gwiazd Tottenhamu, Gareth Bale, powiedział niedawno że rozważy swoją przyszłość, jeśli Tottenham nie awansuje do Ligii Europejskiej. Z kolei Luka Modrić już rok temu był bliski odejścia i również w trakcie najbliższego okna transferowego temat jego transferu powróci. Być może deklaracja Adebayora przekona ich i zdecydują się pozostać w obecnym klubie.
Wydaje się pewne, że przewodniczący Daniel Levy i szkoleniowiec Harry Redknapp ponownie zrobią wszystko, by zatrzymać kluczowych zawodników zespołu. Obaj myślą także o wzmocnieniach. Redknapp został ostatnio silnie powiązany z działaniami na rzecz pozyskania napastnika Olympique Marsylia, Loica Remy'ego i obrońcy Ajaxu Amsterdam, Jan Vertonghena.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
