Jagiellonia Białystok ma wszystkie asy w talii, jeśli chodzi o walkę o mistrzostwo Polski. Zespół z Podlasia na obecnym etapie sezonu przewodzi ligowej tabeli i przewaga nad Śląskiem Wrocław oraz Lechem Poznań to cztery punkty.
Podopieczni Adriana Siemieńca mają zatem komfort, jednak trzeba do samego końca być skoncentrowanym i gromadzić kolejne zwycięstwa. Okazja do tego pojawi się już w piątek przeciwko Pogoni Szczecin.
Przed tym spotkaniem trener spotkał się z dziennikarzami. Przy tej okazji pytano go o pozyskanego w zimie Jetmira Halitiego.
- Jestem zadowolony z postawy Jetmira nie tylko w tym jednym meczu, ale od samego początku okresu przygotowawczego. Na jego pozycji jest duża rywalizacja - stwierdził.
- Mamy czterech środkowych obrońców, którzy regularnie rywalizowali ze sobą w meczach sparingowych, a również w spotkaniach ligowych każdy z nich dostał szansę, grał, ponadto są w procesie treningowym. Postawa każdego z nich dobrze świadczy nie tylko o nich samych, ale także o całym naszym procesie. Zawodnik nie grając regularnie, jest w stanie zastąpić swoje kolegę. To też jest miara siły drużyny. Jesteśmy w tym momencie wspólnie i nawet jeżeli jest grupa zawodników, która gra więcej, to ten zespół tworzy szersza grupa piłkarzy, z których każdy jest dzisiaj potrzebny i na każdego może przyjść moment. Każdy z nich musi być gotowy na to, żeby wejść i pomóc drużynie.
- Zdecydowanie uważam, że Jetmir przeciwko Zagłębiu podołał zadaniu, pomógł drużynie i m.in. dzięki jego postawie wygraliśmy to spotkanie - wyznał.
Jednokrotny reprezentant Kosowa trafił do Ekstraklasy z AIK w styczniu. Od tamtej pory rozegrał cztery spotkania.
Początek piątkowego meczu Jagiellonii Białystok z Pogonią Szczecin o 20:30.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
