Adriano pozywa Corinthians i czeka na decyzję Flamengo

- Podejmę działania prawne przeciwko Corinthians. Byłem przez tydzień więziony. W żadnym momencie nie zgodziłem się na przebywanie tam. To była kara. Czułem się upokorzony - żalił się Adriano w Globo TV.

 

- Naprawdę nie dbałem o siebie, jestem tego świadomy. Byłem uparty, przegapiłem wiele treningów. Nie potrafię identyfikować się z Sao Paulo. To jest miłe miejsce, z wieloma restauracjami. Jednak jestem z Rio, przyzwyczaiłem się do plaży.

 

- Wszystko zależy ode mnie. Adriano zawsze będzie Adriano - to nigdy się nie zmieni.

 

Jeszcze nie wiadomo, czy i gdzie Adriano zagra w przyszłości. Na razie problematycznemu zawodnikowi w procesie rehabilitacji po kontuzji pomaga Flamengo, które jednak nie zdecydowało czy zaoferuje umowę.

 

- Mam nadzieję związać się z Flamengo, potem moim marzeniem będzie reprezentacja - optymistycznie zakończył rozmowę.