Agent o niedoszłym transferze Icardiego... z Polakiem w tle
2018-12-06 09:08:08; Aktualizacja: 6 lat temu
Agent Ulisse Savini, współpracujący z Mauro Icardim, opowiedział historię niedoszłego transferu Argentyńczyka.
Kapitan Interu Mediolan nie od dziś jest jedną z bardziej rozchwytywanych postaci na rynku. Z oka nie spuszczają go takie kluby jak Real Madryt, lecz do tej pory „Nerazzurrim” udawało się odstraszyć konkurencję. W 2016 roku przyszło im to jednak z wielkim trudem.
Główną agentką piłkarza jest jego partnerka, Wanda Nara, ale negocjacjami zajmują się także inni przedstawiciele. W środowisku napastnika znajduje się również Ulisse Savini, który w rozmowie z „Radio Crc” wyjawił, iż dwa i pół roku temu Icardi był bliski przenosin do Napoli. „Partenopei” widzieli w nim następcę Gonzalo Higuaína, który tamtego lata przeniósł się do Juventusu.
- On był bardzo blisko Napoli - stwierdził Savini.Popularne
- W tamtym czasie Inter nie miał nawet na oku nikogo, kto mógłby go zastąpić, do tego nie spodziewał się, że Napoli zajdzie tak daleko w negocjacjach. Do tamtej pory Inter myślał o przedłużeniu kontraktu, ale tymczasem było blisko transferu. Prezydent Napoli, De Laurentiis, powiedział nam, że w międzyczasie sprowadzi Milika. Do końca jednak nie zrezygnował.
Włączenie do całej sprawy Polaka mogło stanąć na drodze transferu.
- Kiedy Milik przeniósł się do Neapolu, wzbudziło to nasze wątpliwości, ale De Laurentiis zapewnił nas, że wszystko jest w porządku i kontynuował naciskanie. Doszliśmy do wysokich kwot. Cena? Powiedzmy, że na Milika i Icardiego chciał wydać tyle, ile zarobił na Higuaínie. Icardi kosztował zatem ponad 60 milionów euro. De Laurentiis wszystko załatwiał osobiście.