„Agent Ronaldo” znów w akcji. Tym razem przekonał Jesé do Sportingu

2019-09-03 11:10:29; Aktualizacja: 5 lat temu
„Agent Ronaldo” znów w akcji. Tym razem przekonał Jesé do Sportingu Fot. FotoPyk
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Sporting

Jesé wyjawił, że to Cristiano Ronaldo zachęcił go do przenosin do Sportingu.

Ostatniego dnia okna transferowego Paris Saint-Germain uznało, że nie widzi miejsca w składzie dla Jesé, nawet mimo plagi kontuzji, która dotknęła formację ataku. Wychowanek Realu Madryt również uznał, iż dalsze przeciąganie jego przygody w Paryżu nie ma większego sensu, dlatego zdecydował się odejść. Faworytem do jego sprowadzenia była Celta Vigo, ale na ostatniej prostej wyścig o usługi skrzydłowego wygrał lizboński Sporting.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że Sporting dał mi taką okazję. W Portugalii to wręcz legendarny klub - powiedział Hiszpan w rozmowie z klubowymi mediami.

Okazuje się, że zawodnik nieprzypadkowo odrzucił możliwość powrotu do ojczyzny kosztem wypożyczenia do Portugalii. Swój udział w tym miał Cristiano Ronaldo, który przekonał zawodnika, iż będzie to dobry kierunek.

- Dlaczego wybrałem Sporting? Mam przyjaciela, który nazywa się Cristiano Ronaldo. On zawsze opowiadał mi same bardzo dobre rzeczy o tym klubie, w którym dorastał. Dlatego jestem podekscytowany, że teraz to ja mogę tu trenować. Mówił mi, że to dla niego wciąż bardzo ważny klub.

Wygląda więc na to, że „agent Ronaldo” zadziałał po raz kolejny. Taki przydomek Portugalczykowi nadała włoska prasa, która często dopatruje się wpływu byłego napastnika Realu Madryt na ruchy transferowe Juventusu. Najlepszy tego przykład stanowi Matthijs de Ligt, który sam przyznał, że przy okazji meczu reprezentacji Holandii z Portugalią Ronaldo podszedł do niego i zaproponował mu grę w Juventusie. W tamtym czasie zawodnikowi było bliżej do Barcelony lub PSG, ale ostatecznie wylądował właśnie w Turynie.