Agentka Paula Pogby o transferze, leczeniu i problemach z jego bratem. „Mógł zrobić to wcześniej”

2022-10-17 13:42:18; Aktualizacja: 2 lata temu
Agentka Paula Pogby o transferze, leczeniu i problemach z jego bratem. „Mógł zrobić to wcześniej” Fot. Juventus FC
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Tuttosport

Paul Pogba przeniósł się latem do Juventusu i od tamtej pory przechodzi istny rollercoaster, choć... nie zagrał jeszcze ani jednego meczu. O jego aktualnej sytuacji wypowiedziała się agentka, Rafaela Pimenta.

Francuz z pewnością nie spodziewał się takiego początku ponownej przygody ze „Starą Damą”. Transfer, z którym obie strony wiązały duże oczekiwania, jak na razie trudno jakkolwiek ocenić, a wszystko przez kontuzję kolana, której piłkarz doznał na przedsezonowym zgrupowaniu. A jakby tego było mało, pomocnik popadł w problemy osobiste, a wszystko przez brata i przyjaciół z dzieciństwa, którzy szantażowali go jeszcze gdy grał dla Manchesteru United.

Ostatnio temat nieco przycichł, a gracz szykuje się powoli do powrotu na boisko. Z tej okazji wywiadu „Tuttosport” udzieliła agentka piłkarza, Rafaela Pimenta, która poruszyła kilka tematów związanych z gwiazdą „Bianconerich”.

- Kiedy Paul w końcu zdecydował się na sięgnięcie po pomoc, polepszyło to sytuację. Zdał sobie sprawę, że jest z tego wszystkiego jakieś wyjście - powiedziała, pytana o problemy osobiste Paula Pogby. Agentka nie ukrywa jednak, że wszystko można było rozwiązać znacznie wcześniej, lecz nie ma też tego złego, co by na dobre nie wyszło.

- Teraz jest już pod opieką prawników, ze swojej strony zrobił wszystko, co mógł. Być może powinien był powiedzieć mi o wszystkim wcześniej, ale rozumiem go. Nie jest łatwo mówić o takich rzeczach, próbujesz załatwić je po swojemu, ponieważ jest ci trochę wstyd, może się czegoś obawiasz. Lecz gdy Paul zdecydował się nam o wszystkim powiedzieć, wszystko zaczęło zmierzać ku rozwiązaniu problemu.

- Takie rzeczy dzieją się częściej, niż mogłoby się wydawać. Ze względu na Paula podjęliśmy się nawet projektu, który ma stworzyć platformę pod dialog i wspomóc zdrowie psychiczne piłkarzy. Chcemy, by każdy zawodników mógł anonimowo zgłosić się po poradę, ponieważ widzimy, że nie zawsze potrafią oni sami uporać się z kłopotami.

- Kilka tygodni temu powiedział mi, że ma już dość, że nie chce więcej myśleć o problemach, tylko skupić się na kolanie, na rehabilitacji, na tym, że chce grać. Właśnie tak zrobił. Już niczego nie słuchał w tym temacie, on potrafi się kompletnie odciąć od świata i skoncentrować na swoim celu.

- Powrót do Juventusu? Wszystko działo się już w kwietniu. [Dyrektor wykonawczy] Maurizio Arrivabene i [wiceprezydent] Pavel Nedvěd przyjechali do Monte Carlo oglądać turniej tenisa. Przyszli do mojego biura, trochę porozmawialiśmy i zapytałam, czemu nie zatrudnią Pogby. Stwierdzili, że mogą spotkać się z nami nawet następnego dnia, zadzwoniłam więc do Paula.

- Paul był szczęśliwy. Zależy mu na „Juve”. Miał na stole inne oferty, ale gdy usłyszał o „Bianconerich”, od razu odłożył je na bok. On kocha ten klub i kocha Włochy. Odkąd odszedł, oglądał wszystkie mecze Juventusu, cierpiał i cieszył się razem z kibicami. Nigdy nie słyszałam, by mówił o tym klubie źle. Może tylko dwa razy - jak w hotelu okazało się, że ma za krótkie łóżko i kiedy przeszkadzało mu, że na obiad ciągle dostaje makaron z sosem pomidorowym. Mówiłam mu: „Jesteś we Włoszech! Co niby innego chcesz jeść? Ryż z fasolą?”.

- Latem niemalże popadł w obsesję. Bardzo chciał sfinalizować ten transfer. Ciągle dopytywał o sytuację, kiedy będzie mógł się przeprowadzić. Był szalenie podekscytowany. Minęły tygodnie i... zaraz po transferze doznał kontuzji. To było wielkie rozczarowanie.

- Dlaczego wcześniej nie zdecydował się na operację? Juventus miał rację, żeby dać mu wolną rękę przy wyborze. To w końcu jego kolano. Ale ani on, ani ja nie jesteśmy lekarzami. Rozmawialiśmy z wieloma specjalistami, większość sugerowała operację, ale część rekomendowała zachowawczą terapię. To oczywiste, że kiedy chcesz uniknąć operacji, jesteś wybiórczy w słuchaniu opinii, wolisz wysłuchać tych, którzy zalecają coś po twojej myśli. Spróbował, okazało się to błędem.

- Był przekonany, że przy zachowawczym leczeniu wróci do gry wcześniej. Chciał wrócić najszybciej jak to możliwe, by pomóc drużynie. Na szczęście absencja już się powoli kończy.