Ajax Amsterdam: Transfer Promesa zagrożony. Negocjacje zostały wstrzymane [POTWIERDZONE]

13 grudnia holenderski skrzydłowy trafił do aresztu po tym, jak jego nazwisko padło w sprawie dotyczącej dźgnięcia nożem jednego z krewnych zawodnika. Całe zajście miało mieć miejsce podczas rodzinnego spotkania.

29-latek już dawno wyszedł na wolność, ale wciąż jest głównym podejrzanym i tym samym nie ma żadnych gwarancji, że nie wróci za kratki. Dodajmy, że za owy czyn grożą mu nawet cztery lata więzienia.

Nic więc dziwnego, że Spartak Moskwa chce się zabezpieczyć na wypadek, gdyby nie mógł korzystać z Quincy’ego Promesa zaraz po sfinalizowaniu wypożyczenia z opcją kupna.

Ajax chciałby od Rosjan gwarancji, że zapłacą oni za całą operację bez względu na ewentualne postanowienia sądu. Z tego powodu negocjacje zwolniły, o czym opowiedział Jewgienij Meleżikow, dyrektor generalny Spartaka Moskwa.

– Ajax wymaga od nas bezwarunkowych płatności bez względu na późniejsze orzeczenia sądu – rozpoczął.

– Chcemy je podzielić lub mieć możliwość całkowitej rezygnacji. Jeśli bowiem piłkarz nie jest w stanie wykonywać swojego zawodu na mocy orzeczenia sądu, nie chcemy, aby płatności były dla koniecznością – dodał.

– Wciąż rozmawiamy, oferujemy różne opcje, ale Ajax póki co nie wyraził zgody – kontynuował.

– Gdzieś się mamy spieszyć? Na razie negocjacje są wstrzymane. Odczekamy trochę i je wznowimy. Warunki finansowe już zostały ustalone z Ajaksem – zakończył.

Jak informuje serwis internetowy Sports.ru, porozumienie zakłada wypożyczenie warte 500 tysięcy euro z opcją kupna za 9 milionów euro. Holender w „Czerwono-Białych” miałby inkasować 3,5 miliona euro rocznie plus bonusy.

Pamiętajmy, że okno w Rosji trwa do 25 lutego, a „Synowie Bogów” pozyskali już następcę Promesa.

47-krotny reprezentant „Oranje” w bieżącej kampanii rozegrał 25 spotkań, strzelił sześć goli i zanotował asystę.