Al-Ittihad zapłaciło za niego latem 30 milionów euro, a teraz chce się go pozbyć. Gwiazda zostanie usunięta z kadry...

Al-Ittihad jest rozczarowane postawą Joty. Portugalczyk ma stracić miejsce w kadrze ligowej na rzecz nowego nabytku - donosi Hattan Alnajjar z Alriyadh.com.

João Pedro Neves Filipe, znany bardziej jako Jota, błyszczał w Celticu, stąd wydawało się, że wkrótce dostanie szansę na wyższym poziomie. Wychowanek Benfiki wzbudzał dość duże zainteresowanie. Sprawdził się na szkockich boiskach, a więc naturalnym krokiem była przeprowadzka do Premier League.

Nieoczekiwanie latem skrzydłowy zdecydował się podążyć za saudyjskim tropem i dołączyć do mistrza tamtejszej ekstraklasy, Al-Ittihad. Tam u boku Karima Benzemy i N'Golo Kanté miał stworzyć gwiazdorski kolektyw.

Drużyna z Dżuddy obiecywała sobie sporo po tym ruchu, dlatego przeznaczyła na niego rekordowe wówczas prawie 30 milionów euro (dokładnie 29,1 miliona). Nieco ponad miesiąc później na pierwsze miejsce w klubowym rankingu wskoczył Fabinho i zapłacone za niego 45 milionów Liverpoolowi.

Po dołączeniu do zespołu Nuno Espírito Santo, Jota przeżywa zły okres. Rozegrał tylko 133 minuty w pięciu meczach ligi saudyjskiej, wszystkie po wejściu z ławki rezerwowych. Portugalski trener i jego sztab są zawiedzeni 24-latkiem.

Niewykluczone, że atakujący z Lizbony zostanie wkrótce odstawiony na boczny tor.

Hattan Alnajjar z Alriyadh.com donosi, że prawdopodobnie była gwiazda Celticu straci miejsce w kadrze na mecze Saudi Pro League. Jego pozycję na liście zarejestrowanych zawodników spoza Arabii Saudyjskiej ma zająć sprowadzony niedawno z Realu Betis Luiz Felipe.

Jeśli tak się stanie, to przed Jotą bardzo trudne miesiące, spędzone na wyczekiwaniu zimowego okna transferowego.

Napakowane gwiazdami Al-Ittihad zajmuje obecnie trzecią lokatę w tabeli Saudi Pro League, tuż za Al-Taawon i Al-Hilal.