Albert Rudé wróci na ławkę trenerską?! Duża szansa dla byłego szkoleniowca Wisły Kraków

Albert Rudé pozostaje bez pracy od maja po tym, jak rozstał się z Wisłą Kraków. Teraz jednak pojawiła się sposobność, by wrócić na ławkę trenerską, bo chce go Real Oviedo - informuje „El Comercio”.

Albert Rudé pojawił się w Wiśle Kraków pod koniec grudnia 2023 roku. Hiszpan zastąpił na stanowisku Radosława Sobolewskiego. Choć wielu kibiców i ekspertów miało sporo obiekcji, co do tego wyboru, to 36-latek finalnie pozostawił po sobie niezłe wrażenie. Sensacyjnie zdobył bowiem z 13-krotnym mistrzem kraju Puchar Polski.

Trzeba jednak pamiętać, że celem był awans do Ekstraklasy, a tu „Biała Gwiazda” zawiodła, kończąc rozgrywki dopiero na dziesiątym miejscu, co stanowi najgorszy rezultat w historii.

Choć prezes Jarosław Królewski chciał go zatrzymać na stanowisku, to jednak Rudé podjął decyzje o rozstaniu z Wisłą Kraków. W takim wypadku trzeba było rozejrzeć się za następcą, a to miano przypadło doskonale znanemu pod Wawelem Kazimierzowi Moskalowi.

Popularne

Previous

Wielki powrót Macieja Skorży?!

Dariusz Mioduski zablokował sensacyjny powrót do Legii Warszawa?!

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

Uwaga. Legia Warszawa zmienia trenera!

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

„Nie wiem, czy awans do Ekstraklasy jest do końca w interesie tego klubu”

Zimą powinien odejść?! Kibice Lecha Poznań nie mają litości dla reprezentanta Polski

Next

Prezes pierwszoligowca był jednak przekonany o dużych umiejętnościach swojego byłego już pracownika i zapowiadał, że świat piłki nożnej stoi przed nim otworem. Kto wie, czy 36-latek wkrótce ponownie nie zasiądzie na ławce trenerskiej. Na horyzoncie pojawiła się dla niego ciekawa opcja w postaci propozycji z Realu Oviedo - donosi „El Comercio”.

Według tego źródła były szkoleniowiec Wisły Kraków jest jednym z mocnych kandydatów do objęcia drużyny z zaplecza LaLigi, a decyzja co do przyszłości powinna zapaść w ciągu 48 godzin.

Potencjalny pracodawca Hiszpana to zespół, który brał udział w barażach o awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy. Tam jednak musiał uznać wyższość lepiej dysponowanych przeciwników.