Aleksandar Vuković: Dużą siłą Czesława Michniewicza jest pozycja wśród dziennikarzy

Aleksandar Vuković: Dużą siłą Czesława Michniewicza jest pozycja wśród dziennikarzy fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Sport.pl

Aleksandar Vuković w rozmowie ze Sport.pl wypowiedział się na kilka interesujących tematów, w tym swojego odejścia z Legii Warszawa, a także ostatniego rozstania mistrza Polski z Czesławem Michniewiczem.

Od odejścia Vukovicia z Legii minął już ponad rok. W przeszłości piłkarz warszawskiego klubu, następnie asystent kilku szkoleniowców i tymczasowy trener, pełnoprawnym opiekunem jego pierwszego zespołu został w kwietniu 2019 roku. W sezonie 2019/2020 legioniści sięgnęli po tytuł mistrza Polski.

W ostatnich miesiącach Vukovicia parokrotnie łączyło się z powrotem na ławkę trenerską. Jeśli chodzi o Ekstraklasę, media wymieniały Wisłę Płock oraz Zagłębie Lubin. Ostatnio pojawiły się informacje, że dostawał również propozycje z zupełnie innych kierunków. Finalnie cały czas jest do wzięcia.

Serb nie udziela ostatnimi czasy wielu wywiadów, ale w rozmowie ze Sport.pl wrócił wspomnieniami do momentu odejścia z Legii.

- Powiem tylko tyle, że zwolnienie było dla mnie naprawdę dużym zaskoczeniem. Wiedziałem, że po odpadnięciu w eliminacjach Ligi Mistrzów z Omonią moja pozycja w klubie jest już zupełnie inna, ale nie spodziewałem się, że po porażce z Górnikiem jest ona aż tak słaba. Czyli że stracę pracę na trzy dni przed meczem z Dritą. Zdziwiłem się, że to nie z tego i z kolejnego meczu w pucharach będę rozliczany - przecież cel postawiony przede mną był jasny: awans do fazy grupowej Ligi Europy. (…) Dziś już wiem, że byłem naiwny. Wtedy tego nie wiedziałem. Nikt nie przyszedł do mnie i nie powiedział: „Słuchaj, z trzech meczów w lidze wygrałeś dwa. Jeśli teraz przegrasz z Górnikiem - wylatujesz. To jest dla ciebie mecz ostatniej szansy”. Po prostu nie byłem tego świadomy. (…) Nie mam wątpliwości, że w otoczeniu prezesa od jakiegoś czasu nie brakowało osób, którym zależało na moim zwolnieniu. I że nie będzie ono możliwe - przynajmniej przez jakiś czas - jeśli pokonam Karabach i awansuję z Legią do Ligi Europy. Osoby, które „pracowały” nad moim zwolnieniem, doskonale zdawały sobie z tego sprawę. No i teraz można im pogratulować. Nawet nie tyle mądrości, ile zwyczajnie cwaniactwa - przyznał Vuković, który został również zapytany o to, czy ostatnio zaskoczyła go cierpliwość Dariusza Mioduskiego względem Czesława Michniewicza, który finalnie stracił jednak pracę.

- Nie zaskoczyła, bo uważam, że dużą siłą trenera Michniewicza jest także pozycja wśród was - dziennikarzy. Czyli ludzi, którzy kreują opinię publiczną. To też jest pewna sztuka, której od trenera Michniewicza można byłoby się uczyć. Ale wcale nie jest powiedziane, że kiedykolwiek jesteś w stanie opanować ją aż w takim stopniu, jak trener Michniewicz, który ma to opanowane do perfekcji. Nie, to nie jest żaden zarzut. To wręcz fascynujące, że dzisiaj trener Michniewicz żegnany jest z taką wyrozumiałością. Jako trener po siedmiu porażkach w lidze na 10 meczów - przyznał Vuković (cały wywiad TUTAJ).

42-latek przyznał, że realny jest jego powrót do pracy na początku przyszłego roku.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Tajemnicza absencja w Śląsku Wrocław. Jacek Magiera: Myślę, że jestem nie do końca upoważniony. Niedyspozycja do uprawiania sportu Tajemnicza absencja w Śląsku Wrocław. Jacek Magiera: Myślę, że jestem nie do końca upoważniony. Niedyspozycja do uprawiania sportu Dwóch kandydatów na trenera Bayernu Monachium. Przygotował się na odmowę ze strony Xabiego Alonso Dwóch kandydatów na trenera Bayernu Monachium. Przygotował się na odmowę ze strony Xabiego Alonso OFICJALNIE: Korona Kielce przedłużyła ważny kontrakt OFICJALNIE: Korona Kielce przedłużyła ważny kontrakt Xabi Alonso potwierdził. Przyszłość rozchwytywanego Hiszpana wyjaśniona Xabi Alonso potwierdził. Przyszłość rozchwytywanego Hiszpana wyjaśniona Wychowanek Lecha Poznań w Widzewie Łódź [OFICJALNIE] Wychowanek Lecha Poznań w Widzewie Łódź [OFICJALNIE] Występował w Premier League i LaLidze, zasilił pierwszoligowca. Hitowy transfer na zapleczu Ekstraklasy [OFICJALNIE] Występował w Premier League i LaLidze, zasilił pierwszoligowca. Hitowy transfer na zapleczu Ekstraklasy [OFICJALNIE] Dawid Szulczek: To jedyny klub, z którym rozmawiałem Dawid Szulczek: To jedyny klub, z którym rozmawiałem

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy