Aleksander Buksa o krok od powrotu do Ekstraklasy. Testy medyczne

Były zawodnik Wisły Kraków Aleksander Buksa może niebawem wrócić do Polski i dołączyć do Górnika Zabrze. Sprawa jest zaawansowana - przekazał Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.

Po rozegraniu 38 meczów i strzeleniu czterech goli w Ekstraklasie w barwach Wisły Kraków w 2021 roku Aleksander Buksa zdecydował się na zagraniczną przeprowadzkę i dołączenie na zasadzie wolnego transferu do Genoi. Napastnik dość szybko zadebiutował w jej trykocie w Serie A, gdzie zagrał z SSC Napoli, Venezią, Romą i Fiorentiną.

Potem zaczął borykać się z problemami zdrowotnymi, konkretnie rzecz ujmując, dotyczyły one nerki. Po dojściu do pełni sił 20-latek zaczął być wypożyczany przez klub z Ligurii do innych ekip. Tym sposobem trafił do Oud-Heverlee Leuven, drugiego zespołu Standardu Liège oraz WSG Tirol.

W ostatnim sezonie strzelił jednego gola i zanotował dwie asysty w 29 meczach austriackiej ekstraklasy. Zdobył też dwie bramki w pucharze kraju.

Popularne

Previous

Syn 102-krotnego reprezentanta Polski podpisał kontrakt z Legią Warszawa [OFICJALNIE]

Lukas Podolski dosadnie: Nie bądźcie naiwni

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Marcin Cebula znalazł nowy klub. Zagra w europejskich pucharach

Lech Poznań zainteresował się głośnym transferem. Złożył ofertę za napastnika

Bartosz Nowak bardzo blisko nowego klubu w Ekstraklasie

Ponad milion euro! Raków Częstochowa negocjuje duży transfer z Ekstraklasy

Next

Teraz zdaniem Tomasza Włodarczyka napastnik może ponownie zawitać do ojczyzny. O etatowego reprezentanta Polski na poziomach juniorskich i młodzieżowym stara się Górnik Zabrze. Temat ma być zaawansowany i zawodnik ponoć jest naprawdę blisko dołączenia do klubu z województwa śląskiego.

Jak czytamy, przechodzi już testy medyczne. Co istotne - w grę wchodzi transfer definitywny.

Górnik przed nowym sezonem pozyskał dotychczas Patrika Hellebranda, Josemę, Filipa Majchrowicza oraz Manu Sáncheza.