Aleksander Čeferin: Staram się robić to, co uważam za dobre dla europejskiej i światowej piłki

Aleksander Čeferin: Staram się robić to, co uważam za dobre dla europejskiej i światowej piłki fot. Belish / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: 24ur.com

Prezydent UEFA, Aleksander Čeferin, udzielił wywiadu 24ur.com. Słoweniec w rozmowie z rodzimymi mediami podsumował ostatnie wydarzenia związane z utworzeniem Superligi.

19 kwietnia zaczął się od zaskakującej informacji o stworzeniu nowych rozgrywek piłkarskich dla klubów z Europy. W ich strukturach znalazło się 12 ekip: sześć z Anglii, trzy z Hiszpanii i trzy z Włoch.

Pod naciskiem kibiców, a także władz UEFA, FIFA i polityków jako pierwsze z projektu wystąpiły Manchester City, Chelsea, Liverpool, Arsenal, Tottenham Hotspur oraz Manchester United. Ich tropem podążyło Atlético Madryt. Następnie komunikaty ukazujące swoje zaniepokojenie i niepewność opublikowały AC Milan oraz Juventus.

Napór jak dotąd wytrzymały jedynie FC Barcelona i Real Madryt. Tymczasem Aleksander Čeferin wyznał, że od początku przewidywał, że tak się to skończy.

– Moim zdaniem tak naprawdę Superliga nigdy nie powstała. To była próba stworzenia ligi dla bogaczy, która nie podążałaby za żadnym systemem, nie brałaby pod uwagę piramidy futbolu w Europie, tradycji, kultury czy historii. Przyszli do mnie i martwili się, co teraz będzie z piłką, powiedziałem im: dajcie mi 24 godziny, a ta liga zniknie – oświadczył w rozmowie z 24ur.com.

Prezydent UEFA nie ukrywa, że w tym, co się stało, spora jest zasługa brytyjskiego rządu, na czele z premierem Borisem Johnsonem.

– Byliśmy w stałym kontakcie i zareagowali na to wszystko wzorowo; muszę powiedzieć, że byłem pod wrażeniem ich skuteczności. Od razu powiedzieli, że są dla nas dostępni i gotowi na wszystko, włącznie z bardzo ostrą krytyką w publicznym przekazie. Brytyjski rząd bardzo nam pomógł – wyznał.

– W sobotę pięć klubów z dwunastu zadzwoniło do mnie z przeprosinami, ale usłyszałem, że muszą to podpisać. (…) Później zadzwonił do mnie ostatni klub: „Słuchaj, muszę to podpisać, inaczej nie będziemy częścią tego projektu”. Powiedziałem mu: „W porządku, ale od jutra zaczynamy wojnę i od jutra jesteście moimi wrogami. Usłyszałem: „Chcielibyśmy zostać przyjaciółmi w Superlidze” . To nie było jednak możliwe – dodał.

– Byłem również w stałym kontakcie z prezesem Bayernu, Karlem-Heinzem Rummenigge, i prezesem Borussii Dortmund, Hansem-Joachimem Watzkim, którzy bardzo mnie wspierali, podobnie jak prezes PSG, Nasser Al-Khelaïfi, który na logikę mógłby być jednym z pierwszych, którzy dołączą do Superligi. Zamiast tego spotkał się z kibicami… Bez nich byłoby trudniej – uzupełnił.

Na czele projektu stanął Florentino Pérez. To również nie zaskoczyło Słoweńca.

– Już od dawna wiem, że nie chce mnie na stanowisku prezydenta UEFA. Dla mnie to brzmi jak komplement. Dlaczego? Ponieważ chce prezydenta, który byłby mu posłuszny, który słuchałby go i robiłby dokładnie to, co on chce. Ja staram się robić to, co uważam za dobre dla europejskiej i światowej piłki – zdradził.

– Nie chcę, aby wyglądało to tak, jakby chodziło o mnie i Péreza. Tu chodzi przede wszystkim o futbol. Drzwi są otwarte dla wszystkich, ale jeśli jakiś klub chce grać w naszych rozgrywkach, będzie musiał się zgłosić i wyjaśnić to, co się wydarzyło. Na razie nie mogę zagłębiać się w szczegóły, bo ciągle sprawą zajmują się prawnicy, ale oczekujemy, że wszyscy zrozumieją swoje błędy i poniosą konsekwencje. Będziemy rozmawiać o tym w następnym tygodniu – kontynuował.

– Wszystkie te kluby są częścią UEFA. Oczywiście nigdy więcej nie będę miał osobistych relacji z niektórymi osobami, ale zawsze mogą oddzielić sprawy prywatne od zawodowych – zaznaczył, dając do zrozumienia, że ciągle jest miejsce na dialog.

Pojawiły się informacje, że trzech z czterech półfinalistów Ligi Mistrzów może zostać wykluczonych z rozgrywek. Čeferin nie ukrywa, że to byłoby właściwe rozwiązanie, ale na ten moment UEFA nie może sobie na nie pozwolić.

– Kluczowe jest to, że sezon trwa i gdyby nie doszło do spotkań, nadawcy telewizyjni mogliby nas pozwać. Spróbujemy jednak zająć się tą kwestią w przyszłości – zakończył.

***

Superliga jeszcze nie upadła? Florentino Pérez zaskakuje. „Jesteśmy ciągle wszyscy razem”

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Xabi Alonso zaskoczy wszystkich?! Sensacyjna decyzja wisi w powietrzu Xabi Alonso zaskoczy wszystkich?! Sensacyjna decyzja wisi w powietrzu „Kot bijący się echem w zupełnej d*pie”. Artur Boruc odpowiada TVP Sport „Kot bijący się echem w zupełnej d*pie”. Artur Boruc odpowiada TVP Sport Nowy faworyt do zastąpienia Jürgena Kloppa w Liverpoolu?! Nowy faworyt do zastąpienia Jürgena Kloppa w Liverpoolu?! Xabi Alonso coraz bliżej nowego klubu?! Wyraźny lider Xabi Alonso coraz bliżej nowego klubu?! Wyraźny lider Wtedy Arkadiusz Milik wróci do reprezentacji Polski. Michał Probierz deklaruje Wtedy Arkadiusz Milik wróci do reprezentacji Polski. Michał Probierz deklaruje „Albo będziemy sku*wielami, albo dostaniemy wpie*dol”. Wojciech Szczęsny nie owijał w bawełnę „Albo będziemy sku*wielami, albo dostaniemy wpie*dol”. Wojciech Szczęsny nie owijał w bawełnę Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie” Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy