Alexis Sánchez buntuje się przeciwko Koście Runjaiciowi?!

Alexis Sánchez, mimo bycia zdrowym, nie występuje w meczach Udinese. Ma to być efekt słów wypowiedzianych przez Kostę Runjaicia, o czym donosi ADN Radio.

Alexis Sánchez latem zdecydował się na sentymentalny powrót do Udinese, gdzie występował w latach 2008-2011, jeszcze przed transferem do FC Barcelony. Kontuzje trapiące 36-latka sprawiły, że aż do grudnia nie mógł on pomóc swojej drużynie na boisku. Po powrocie do zdrowia Chilijczyk rozegrał w barwach „Zebrette” zaledwie 394 minuty na przestrzeni dziesięciu spotkań.

Ostatnie trzy starcia klubu w Serie A ponownie jednak odbyły się bez jego udziału w kadrze meczowej. Pomimo medialnych doniesień o następnym urazie napastnika, ADN Radio z przekonaniem informuje, że 166-krotny reprezentant kraju jest w pełni zdrowy.

Jego nieobecność ma być podyktowana buntem przeciwko trenerowi Koście Runjaiciowi. Były szkoleniowiec Pogoni Szczecin i Legii Warszawa miał przyjąć Sáncheza jak idola, a później za plecami negatywnie wypowiadać się na temat prezentowanego przez niego poziomu.

Popularne

Previous

Michał Żewłakow rozmawia. Chce sprowadzić go do Legii Warszawa

Michał Żewłakow aż się „przeraził”. On zarabia w Legii Warszawa nawet 130 tysięcy złotych miesięcznie

Trzech piłkarzy odmówiło Jagiellonii Białystok z tego samego powodu

„Przygnieceni lawiną ofert”. Cała czołówka Premier League i Serie A interesuje się graczem Jagiellonii Białystok

Dawid Szulczek już prawie podpisał kontrakt z klubem Ekstraklasy. Utrzymali to w tajemnicy

Wieczysta Kraków wybrała. On na pewno nie zastąpi Sławomira Peszki

Karol Czubak w tarapatach po transferze. Jest bardzo źle...

Sebastian Szymański łączony z sensacyjnym powrotem

Next

Była gwiazda „Kanonierów” po przyłapaniu Niemca na takim zachowaniu, koncentruje się na treningach, pomocy młodszemu Damiánowi Pizarro oraz wypełnieniu kontraktu, lecz bez zainteresowania dalszą grą.

Umowa Sáncheza z jedenastą siłą włoskiej ekstraklasy wygasa 30 czerwca 2026 roku. Niewykluczony jest jednak transfer skrzydłowego do ojczystego Club Universidad de Chile, co byłoby spełnieniem jego dziecięcych marzeń.