Alexis Sánchez zbliża się do transferu. Chilijczyk może zagrać z Polakiem

2022-07-28 17:51:38; Aktualizacja: 2 lata temu
Alexis Sánchez zbliża się do transferu. Chilijczyk może zagrać z Polakiem Fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: La Provence

Olympique Marsylia wyraża duże zainteresowanie Alexisem Sánchezem. Obydwie strony nawiązały już pierwsze rozmowy, lecz na drodze do transferu stoi kilka przeszkód - podaje marsylskie „La Provence”.

Inter Mediolan od dłuższego czasu nie wiąże nadziei z 33-letnim skrzydłowym, dążąc do rychłego zakończenia współpracy.

Wicemistrz Włoch zdaje sobie sprawę, że na sprzedaży Chilijczyka nie zarobi za wiele, a więc jest gotowy do rozwiązania z nim kontraktu. Uchroniłoby go to przed wypłacaniem Sánchezowi pokaźnej tygodniówki, będącej jedną z większych w całej kadrze.

Sytuację tę chcą wykorzystać działacze Marsylii, którzy widzą w doświadczonym napastniku realne wzmocnienie kadry.

Na ten moment Pablo Longoria i Javier Ribalta, a więc prezes i dyrektor marsylczyków, skupiają się na domknięciu transferu Nuno Tavaresa z Arsenalu. Portugalczyk już w piątek ma zjawić się na Lazurowym Wybrzeżu, by przejść obligatoryjne testy medyczne. Po tym na tapet wskoczy Alexis Sánchez.

„La Provence” donosi, że 146-krotny reprezentant „La Roja” podchodzi do ewentualnego ruchu z entuzjazmem, doceniając przede wszystkim warunki życia nad Morzem Śródziemnym i fakt, że Marsylia przystąpi do nadchodzących rozgrywek Ligi Mistrzów. Obydwie strony pozostają w kontakcie, lecz żadna oferta jeszcze nie wpłynęła.

Olympique chciałby najpierw wyjaśnić sytuację kadrową i pozbyć się jednego z napastników - prawdopodobnie Bamby Dienga, skreślonego przez trenera Igora Tudora.

Najbliższe w kwestii operacji mają być nadchodzące dni, gdyż „Les Olympiens” chcieliby sfinalizować transakcję jeszcze przed rozpoczęciem zmagań w Ligue 1.

Na ten moment wicemistrz Francji przeprowadził w oknie dziewięć ruchów, finalizując angaż między innymi Pau Lópeza, Mattéo Guendouziego, Cengiza Ündera czy Arkadiusza Milika, występującego tu wcześniej w ramach wypożyczenia.