Przez ostatnie lata francuski skrzydłowy imponował swoim kibicom efektowną grą. Na St James' Park spędził cztery lata, często przeplatane jednak kłopotami zdrowotnymi. Kontuzje trzymały się go w zasadzie w każdym sezonie, ale mimo to strzelił 13 goli i zaliczył 21 asyst w 124 spotkaniach.
Już od kilku dni 26-latek nie przebywa na obozie przygotowawczym „Srok” w Stanach Zjednoczonych. Sam trener Eddie Howe bez ogródek potwierdził na jednej z konferencji prasowych, że to skutek realizowanego transferu.
Nic już nie powinno stanąć na przeszkodzie w kwestii przenosin „ASM-a” do Arabii Saudyjskiej, gdzie uzupełni plejadę gwiazd z Wysp Brytyjskich. Fabrizio Romano hasłem „here we go!” ogłosił, że lada chwila dynamiczny drybler stanie się nowym nabytkiem Al-Ahli.
Włoski reporter podkreślił, że pierwszą część testów medycznych zawodnik „Srok” ma już za sobą. Zanim nastąpi oficjalny komunikat o transferze, trwają jeszcze procedury sprawdzające zgodność ustalonych wcześniej zapisów w dokumentach między stronami.
Przeprowadzka z udziałem Sainta-Maximina wywołała ostatnio niemałe poruszenie. Wszystko za sprawą biznesowego pokrewieństwa klubów dopinających transakcję. Większościowym udziałowcem w obu przypadkach jest Arabski Fundusz Inwestycyjny.
Wydaje się jednak, że nie występują żadne niedogodności związane z manipulacją kwoty odstępnego w ramach korzyści łatwiejszego wywiązywania się z Finansowego Fair Play.
Budżet „Srok” zostanie uzupełniony o niespełna 35 milionów euro. Część z tej sumy może zostać przekazana na wzmocnienie kadry Tino Livramento z Southampton.
Wychowanek AS Saint-Étienne podpisze trzyletni kontrakt.
Ekipę beniaminka Saudi Pro League tego lata wzmocnili już Édouard Mendy, Roberto Firmino, a za chwilę dołączy też Riyad Mahrez.