Allegri komentuje czerwoną kartkę dla Cristiano Ronaldo

Turyńczycy wygrali na wyjeździe 2-0, jednak uwagę opinii publicznej przyciągnęła przede wszystkim pierwsza w historii jego występów w Lidze Mistrzów czerwona kartka dla Cristiano Ronaldo.

- Mogę jedynie powiedzieć, że VAR pomógłby sędziemu w tej decyzji. Granie w dziesięciu w Lidze Mistrzów po takim incydencie jest rozczarowujące. Ryzykowaliśmy porażkę w tym meczu. Dodatkowo będziemy musieli sobie radzić bez niego w następnych meczach - powiedział trener Juventusu.

- Cristiano czuł się rozczarowany wyrzuceniem z boiska, ale musimy przez to przejść i przygotować się do niedzielnego meczu przeciwko Frosinone. Z pewnością takie sytuacje sprawiają, że czujesz w ustach gorzki smak.

- Zawodnicy spisali się naprawdę dobrze, bo mieliśmy sytuacje nawet po karze dla Ronaldo. Zasłużenie objęliśmy prowadzenie. Normalnym było, że oddaliśmy Valencii przestrzeń w końcówce, chociaż Szczęsny nie musiał interweniować aż do karnego. 

- Naturalnie atmosfera była jeszcze bardziej napięta po czerwonej kartce. Nie jest łatwo tutaj grać, gdyż Valencia jest agresywna, a kibice fanatyczni. Chłopaki zrobili jednak wszystko, by powstrzymać ataki Valencii. Graliśmy bez jednego napastnika, więc nic się nie zmieniło. Jedyną rzeczą, którą powinniśmy robić lepiej, było znajdywanie Blaise'a Matuidiego pomiędzy liniami, wtedy ten powinien robić miejsce Mandżukiciowi i Alexowi Sandro.

Wspomniany Wojciech Szczęsny w samej końcówce meczu obronił rzut karny wykonywany przez Daniego Parejo. Dwie bramki dla Juventusu też padły po jedenastkach - obu skutecznie wykorzystanych przez Miralema Pjanicia.