- Dzisiaj kończy jako piłkarz, jutro może być już młodym trenerem - powiedział Ancelotti po meczu Paris Saint-Germain z Brestem. Było to ostatnie spotkanie w karierze Beckhama, Anglik zszedł w 82 minucie przy owacji na stojąco.
- Jestem dumny z faktu, że mogłem być trenerem tak znakomitego piłkarza i profesionalisty, który dał futbolowi wiele dobrego. Mam do niego ogromny szacunek - dodał Włoch - To było ważne, żeby David założył dzisiaj opaskę kapitańską. Cała drużyna poparła tą decyzję.
Z kolei Beckham powiedział, że zapamięta tą noc do końca życia. Zapytany też o swoją przyszłość, nie oznajmił niczego konkretnego.