Andrzej Twarowski rozpoczyna pracę w nowej stacji. Na początek hit kolejki

2022-10-28 23:56:05; Aktualizacja: 2 lata temu
Andrzej Twarowski rozpoczyna pracę w nowej stacji. Na początek hit kolejki Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Viaplay

Andrzej Twarowski wraz z początkiem listopada opuści redakcję Canal+, z którą związany był od ponad 25 lat. Ceniony dziennikarz swój dalszy etap kariery zaliczy w Viaplay, gdzie otrzyma okazję do komentowania ukochanej Premier League. 51-latek zadebiutuje w hicie angielskiej ligi już niebawem.

Viaplay z przytupem weszło na rynek sportowych audycji, wygrywając przetarg na, zdaniem wielu, najlepszą ligę świata - Premier League. Umowa zakłada, iż skandynawski potentat medialny będzie zajmował się transmisjami angielskiej ekstraklasy do sezonu 2027/2028.

Canal + otrzymało zaś sublicencję na cenione rozgrywki, uprawniającą do pokazywania dwóch spotkań kolejki na przestrzeni trzech najbliższych lat.

Oczywiście, oprócz Premier League Viaplay posiada w ofercie Bundesligę i europejskie puchary - Ligę Europy i Ligę Konferencji Europy.

Atrakcyjność oferty platformy przyciąga do niej znane twarze. W niej usłyszymy już głosy Mateusza Borka, Przemysława Pełki Michała Gutki czy Rafała Wolskiego. Grono powiększa właśnie Andrzej Twarowski, który w nowym otoczeniu zadebiutuje przed mikrofonem już 6 listopada.

Nową przygodę ceniony komentator rozpocznie z przytupem. Popularny „Twaro” zrelacjonuje dla nas hitowe starcie w ramach 15. kolejki Premier League, w którym naprzeciw siebie staną Chelsea i Arsenal.

Obok 51-latka zasiądzie Michał Zachodny.

Andrzej Twarowski współpracę ze stacją Canal+ zainicjował w 1996 roku. Jego pierwsze komentarze na żywo dotyczyły pierwszej polskiej ligi. Po czasie pracował głównie przy meczach Premier League, z którą jest kojarzony szczególnie. Przez wiele lat ten tworzył duet z innym cenionym dziennikarzem - Rafałem Nahornym.

Był również współgospodarzem programu Liga+ Extra, gdzie towarzyszył innej legendzie mikrofonu, Tomaszowi Smokowskiemu, i Krzysztofowi Marciniakowi.