Anelka jedną nogą w Shanghai Shenhua

Potwierdzają się informacje sprzed kilkunastu dni (czytaj <a href=news-full-16772.html>tutaj</a>), jakoby Nicolasowi Anelce najbliżej było do Shanghai Shenhua. Chiński klub potwierdził, że aktualnie prowadzone (...)

Potwierdzają się informacje sprzed kilkunastu dni (czytaj tutaj), jakoby Nicolasowi Anelce najbliżej było do Shanghai Shenhua. Chiński klub potwierdził, że aktualnie prowadzone są rozmowy z przedstawicielami zawodnika i oficjalna wiadomość na ten temat zostanie podana w bliskim czasie.

Transfer 32-letniego Anelki byłby niejako odpowiedzią szanghajskich przedsiębiorców na inwestycję Guangzhou Evergrande, które wydało dziesiątki milionów euro na zakup Dario Conki i jego kontrakt. W lidze chińskiej nie grał jeszcze nigdy piłkarz tak utytułowany i znany na całym świecie, jak Francuz.

Zawodnicy Shenhua mają za sobą niezwykle rozczarowujący sezon - zajęli dopiero jedenaste miejsce w Superlidze z dziesięcioma punktami straty do miejsca dającego udział w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. Sprowadzenie Anelki ma sprawić, że zespół z Szanghaju powalczy o mistrzostwo z Guangzhou oraz Beijing Guoan, który wczoraj sprowadził znanego z Legii Warszawa Portugalczyka Manu.

Anelka w Chinach może zarobić ponad 10 milionów euro za sezon, podpisując dwu- lub trzyletnią umowę. Blisko zatrudnienia był także jego rodak, trener Jean Tigana, jednak najprawdopodobniej na razie rozmowy utknęły w "martwym punkcie".