Angielska „afera alkoholowa”. Rooney przeprasza!

„Oczywiście Wayne'owi jest przykro z powodu publikacji zdjęć z fanami. Chociaż był to dzień wolny dla wszystkich zawodników i całego sztabu, uznaje on zdjęcia za niewłaściwe dla kogoś na jego pozycji. Dzisiaj Wayne osobiście porozmawiał z Garethem Southgate'em i Danem Ashworthem, przepraszając za incydent. Za pośrednictwem tego komunikatu chciałby również przeprosić młody kibiców, którzy widzieli wspomniane zdjęcia” - sztab Rooneya wydał oświadczenie o tej treści.

Na tym jednak nie koniec, bo angielska federacja ma teraz dokładniej przyjrzeć się, jak reprezentanci spędzają swój czas wolny podczas zgrupowań, by nie dopuścić do tego typu sytuacji w przyszłości.

Według „Sky Sports” bardzo niezadowolony jest menadżer klubu zawodnika, Jose Mourinho, obarczając związek za niedopilnowanie Rooneya. Szczególnie wobec faktu, że w miejscu, gdzie wykonano fotografie, przebywali również przedstawiciele sztabu.

Angielscy kadrowicze dostali w sobotę wolne po efektownej wygranej ze Szkotami w ramach kwalifikacji do Mistrzostw Świata. Większość zdecydowała się wykorzystać ten czas na spotkanie z rodziną, jednak Rooney z między innymi Philem Jagielką pozostał w hotelu, pijąc piwo i czerwone wino. Panowie bawili się na tyle dobrze, że... dołączyli do odbywającego się w kompleksie wesela. Jak sprawę opisywał „The Sun”, kapitan reprezentacji Anglii „ledwo stał na nogach”.

We wczorajszym meczu towarzyskim z Hiszpanią (2-2) Rooney już nie zagrał ze względu na drobny uraz kolana. Problem jednak wyleczono i 31-latek będzie brany pod uwagę przez Mourinho przy ustalaniu składu na najbliższy mecz Premier League z Arsenalem.