Anna Lewandowska ze wskazówką w sprawie przyszłości „Lewego”? Żona napastnika Bayernu Monachium uczy się nowego języka

Anna Lewandowska, żona Roberta Lewandowskiego, poinformowała, że rozpoczyna naukę języka hiszpańskiego. To wszystko w chwili, gdy nie brakuje spekulacji o negocjacjach Polaka z FC Barceloną.

33-latek oczekuje od Bayernu Monachium długoterminowego kontraktu, a nie brakuje głosów, że zależy mu również na podwyżce. Ten pierwszy warunek spełnia „Blaugrana”, a strony są już po pierwszych rozmowach.

Spekulacje podziałały na wyobraźnie władz „Gwiazdy Południa”, czego efektem było ostatnie wypowiedzi, w których przewijało się głównie jedno zdanie, że Polak jest zbyt ważny, aby w tym momencie odchodzić z klubu.

Tymczasem żona zawodnika właśnie opublikowała materiał wideo w stories na Instagramie, srogo podgrzewając atmosferę. Trenerka personalna, jak gdyby nigdy nic, poinformowała, że przebywa na wakacjach na Majorce i rozpoczęła naukę języka hiszpańskiego, dlatego prosi o rady w kwestii szybszego przyswojenia wiedzy.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

„Jak ja się cieszę, że tu jestem. Słuchajcie, zaczynam się uczyć hiszpańskiego” – wyznała bez ogródek Anna Lewandowska.

Kapitan biało-czerwonych jakiś czas temu kupił posiadłość w Hiszpanii.

Umowa Roberta Lewandowskiego obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku. W trwającym sezonie trafiał do siatki rywali już 47 razy.

***

Prezydent Bayernu Monachium o sytuacji Roberta Lewandowskiego. „Nasze kierownictwo sportowe jest z nim w stałym kontakcie”